TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

W autokarze zapadła cisza...

MKS Piotrcovia
MKS Piotrcovia pon., 12 kwietnia 2010 12:32
Informacja o straszliwej tragedii pod Smoleńskiem dotarła do trenera i naszych zawodniczek w drodze do Lublina.
- Wyjechaliśmy z Piotrkowa około 8:45 - relacjonuje trener Janusz Szymczyk. Przejechaliśmy już Opoczno i nagle dostałem telefon od prezesa klubu o tym co się wydarzyło. Pierwsza reakcja to niedowierzanie.

Miałem nadzieję, że te informacje są przesadzone, że wszystko będzie w porządku, że nie jest to groźna awaria samolotu. Niestety jednak kolejne minuty przynosiły coraz tragiczniejsze wieści. Zatrzymaliśmy się na parkingu, podjęliśmy decyzję o powrocie do Piotrkowa. W autokarze zapadła głucha cisza...
- Pierwsza informację dostała chyba Sylwia Lisewska. Po chwili zaczęłyśmy o tym rozmawiać, po kilku minutach do trenera zadzwonił prezes. Długo do nas nie mogło dotrzeć to co się stało - mówi Agata Wypych.
- W Piotrkowie byłyśmy z powrotem tuż po 11. Weszłam do domu i do późnej nocy oglądałam telewizję. Nie umiem wyrazić słowami tego co czułam. Jerzego Szmajdzińskiego, który tak jak ja pochodzi z Jeleniej Góry, znałam osobiście...

Dzisiaj mamy trening. Ciężko będzie o tym nie myśleć. Nie możemy sobie jednak pozwolić na to, aby nie trenować. Nie mamy wyjścia - dodaje nasza rozgrywająca.


Nie wiadomo jeszcze kiedy zostaną rozegrane pierwsze spotkania półfinałowe mistrzostw Polski. W grę wchodzi kilka opcji. Jedna z nich zakłada, że pierwsze mecze odbędą się w Piotrkowie. Kolejna natomiast mówi o tym, że spotkania mogą zostać rozegrane w Lublinie w niedzielę i poniedziałek (18 i 19 kwietnia). 

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio