TERAZ12°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Uważajmy na to, co wrzucamy do sieci!

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk sob., 7 stycznia 2012 12:01
Często nie zdajmy sobie sprawy, że zdjęcia, które publikujemy na portalach społecznościowych, ktoś może wykorzystać w sposób, który nam się nie spodoba.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- Zwracajmy uwagę zwłaszcza, jeśli w internecie umieszczamy zdjęcia dzieci. Coś, co dla nas jest niewinne, dla kogoś innego już takie nie będzie - mówi Jakub Śpiewak z fundacji Kidprotect.

- Kiedy urodziła się moja córka, to ja jako młody (19-letni tatuś), dokonywałem pierwszej kąpieli. Więc dumnie trzymam to dziecko, oczy mam jak spodki z przerażenia, bo myślę sobie, że na pewno mi się wyślizgnie. Moja małżonka aparatem fotograficznym robi zdjęcia i... nie wiem jak państwo, ale ja mojej córki nie kąpałem w śpioszkach, na zdjęciu jest goła. Czy to jest pornografia dziecięca? Oczywiście nie! Ale ja bym tego zdjęcia na "Naszą klasę" nie wrzucił. Dlaczego? Bo dla mnie to zdjęcie jest pamiątką jednego z najpiękniejszych momentów w moim życiu i nie chciałbym żyć ze świadomością, że ktoś patrzył na to zdjęcie zupełnie inaczej - mówi J. Śpiewak.

Jeden z posłów z naszego województwa bardzo aktywnie działa na jednym z portali społecznościowych. Ostatnio zamieścił na profilu zdjęcia dzieci podczas kapieli: - To na pewno nie jest pornografia, jest to normalne zdjęcie dziecięce. Znam sytuację, że w większych miastach ksiądz nie może pogłaskać dziecka, gdy dziecko da na ofiarę, bo to jest uważane jako molestowanie. Nie dajmy się zwariować! To sa normalne zdjęcia, jesteśmy ludźmi normalnymi. To dla nas jest wielka radość i miła chwila, gdy dziecko się uśmiecha i bawi przy kąpieli. Jeśli ktoś jest zboczony, to na każde zdjęcie może patrzeć na swój sposób - mówi poseł.

- To bardzo nierozsądne - uważa tymczasem Jakub Śpiewak: - Małe dziecko nie zna takiego pojęcia jak wstyd, bo skąd ma znać? Ale za parę lat będzie znało i wtedy zada pytanie: mamusiu, dlaczego pokazywałaś wszystkim moje zdjęcie bez majtek? Ciekawe, co ta mądra mamusia dziecku odpowie...

Po naszej rozmowie z posłem, zdjęcia z profilu zniknęły.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    12°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio