45- latka zginęła w płomieniach. To tragiczny skutek pożaru, do którego doszło w niedzielę w Piotrkowie na ulicy Kazimierza Wielkiego.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- 3 stycznia około 5:20 doszło do pożaru, w którym zginęła jedna osoba. Podczas akcji gaśniczej w jednym z mieszkań ujawniono zwłoki kobiety. Po przeprowadzonych oględzinach potwierdzono, że denatką jest najprawdopodobniej 45-letnia lokatorka, która zamieszkiwała w tym lokalu samotnie - poinformowała o szczegółach mł. asp . Małgorzata Para - oficer prasowy KMP w Piotrkowie.
Komentarze 0