Tę nietypową sytuację nagłośnił jeden ze słuchaczy radia Strefa FM.
Byłem w szpitalu na Rakowskiej i zauważyłem latającego po korytarzu nietoperza. To było na pierwszym piętrze w okolicach laboratorium. Ja widziałem jednego, ale podobno gdzieś na górze te ssaki mają jakieś gniazdo - mówił zgłaszający sprawę.
O komentarz, dotyczący tego nietypowego gościa, poprosiliśmy przedstawiciela szpitala.
Informacja o nietoperzu, który znalazł się na jednym z korytarzy naszego szpitala może być prawdziwa. W okresie jesienno-zimowym te zwierzęta szukają schronienia przed zimnem i zdarza się, że nasi pracownicy odnajdują pojedyncze sztuki, schowane pod zadaszeniami od zewnętrznej strony elewacji budynków - mówi Bartłomiej Kaźmierczak, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego.
A co dzieje się gdy takie zwierzę zagości już w murach szpitala? - W takich sytuacjach jesteśmy w stałym kontakcie z Leśnym Ośrodkiem Edukacji i Rehabilitacji Zwierząt w Kole. Gdy zachodzi taka konieczność leśnicy udzielają nam niezbędnego wsparcia - dodaje Bartłomiej Kaźmierczak.
Komentarze 10
19.01.2024 18:47
Czy miał robiony test na coronawirus?
18.01.2024 22:00
Wszystko możliwe i nie tylko takie że czy można tam zauważyć i dla tego w rankingu jest ten szpital wysoko masakra
18.01.2024 19:26
W szpitalu nie ma mysz, nietoperze wyłapią.
18.01.2024 17:20
Czy już ustalono czy to był dawca czy krwiobiorca i czy on jeszcze lata czy już go wypuścili na zewnątrz
18.01.2024 12:22
No to po szpitalu. One lubia ruiny. Widocznie wyczuły przyszłość i wyslaly jednego na zwiady. W byłym szpitalu Św Trojcy jest ich sporo.