Wigilia Strażacka w OSP Jarosty – kolędowanie i spotkanie mieszkańców

Spotkanie rozpoczęło się od powitania uczestników oraz krótkich wystąpień, a następnie wspólnej modlitwy z proboszczem parafii w Karlinie ks. Markiem Mielcarek. Po tej części wszyscy zgromadzeni podzielili się opłatkiem i zasiedli do wigilijnego stołu.

Naczelnik OSP Jarosty Arkadiusz Pomazany podkreślał, że takie chwile są dla strażaków szczególnie ważne, bo pozwalają na moment oderwać się od trudnych sytuacji, z jakimi mierzą się podczas akcji ratowniczych:

Takie spotkania dają nam chwilę odetchnienia i pozwalają zapomnieć o tym, że komuś dzieje się krzywda. Możemy się spotkać w bardzo zacnym gronie – jest Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza, są druhowie i druhny OSP, są panie z koła gospodyń. To miłe, rodzinne spotkanie. Przygotowania do Wigilii trwały tutaj dwa dni. Druhowie ustawiali choinki, szykowali stoły i dekoracje, a ogrom pracy włożyła młodzież, która przygotowywała się do śpiewu i gry na instrumentach. Zaangażowanie było naprawdę na najwyższym poziomie.

Ważnym punktem wieczoru było kolędowanie w wykonaniu Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Młodzi strażacy podkreślali, że udział w wigilii ma dla nich wyjątkowe znaczenie:

Udział w takiej wigilii to przede wszystkim czas wspólnego bycia razem – nie na zbiórce czy ćwiczeniach, ale w świątecznej, rodzinnej atmosferze. To moment integracji, rozmów i podziękowań za cały rok wspólnej pracy. Czujemy, że jesteśmy ważną częścią OSP i lokalnej społeczności. Takie spotkania budują więzi, uczą szacunku do tradycji i motywują nas do dalszego działania.

Do wspólnego kolędowania dołączył również wójt gminy Moszczenica Dariusz Magacz, który zwracał uwagę na rolę OSP w integrowaniu mieszkańców, szczególnie młodych ludzi:

Gmina bardzo wspiera takie inicjatywy, szczególnie działalność Ochotniczej Straży Pożarnej w Jarostach, która od wielu lat organizuje różne wydarzenia i skupia wokół siebie mnóstwo młodych ludzi. Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza działa tutaj naprawdę prężnie. Cieszę się, że młodzi mogą oderwać się od internetu i telefonów, być razem, nawiązywać relacje i przyjaźnie. Wigilia strażacka to także czas rozmów, dzielenia się opłatkiem i poczucia, że jesteśmy jedną, dużą rodziną

Świąteczne życzenia strażakom i mieszkańcom przekazała także przewodnicząca Rady Gminy Moszczenica Iwona Jarosińska:

Chciałabym wszystkim strażakom i mieszkańcom życzyć spokojnych, dobrych świąt oraz tego, aby dalej trwali w tym, co robią, stojąc na straży bezpieczeństwa lokalnej społeczności.

Wigilia była również okazją do wypowiedzi samych mieszkańców, którzy podkreślali znaczenie takich wydarzeń dla życia wsi. Jeden z nich zwracał uwagę na rolę remizy jako miejsca spotkań:

Sale OSP to ważne miejsca dla lokalnej społeczności. Odbywają się tu różnego typu wydarzenia, które dają możliwość rozmowy, wymiany zdań i pokazują, że ta społeczność żyje, jest otwarta i serdeczna.

Nie zabrakło także osobistych życzeń kierowanych do strażaków i sąsiadów:

Chciałbym życzyć wszystkim zdrowych, spokojnych, rodzinnych świąt Bożego Narodzenia, pełnych refleksji i samych dobrych chwil.

Swoimi powodami udziału w wigilii dzieliły się także mieszkanki Jarost. Jedna z nich podkreślała rolę młodzieży:

Moje dzieci należą do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Jest tu wielu wspaniałych ludzi z ciekawymi pomysłami i nowymi inicjatywami, dlatego bardzo chętnie wzięłam udział w tej Wigilii. To dobra okazja, żeby się spotkać, spędzić razem czas i złożyć sobie świąteczne życzenia.

Inny z mieszkańców zwracał uwagę na rodzinny charakter wydarzenia:

Jesteśmy tu już drugi raz. To świętowanie w gronie nie tylko własnej rodziny, ale też rodziny strażackiej. Ten krąg nie jest zamknięty – każdy chce spędzić ten czas wspólnie, pokazać, jak ważna jest tradycja, polskość i wymiar duchowy tych świąt. Takie inicjatywy powinny być propagowane także w innych jednostkach.