TERAZ9°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Studiowanie w Piotrkowie? Wystarczy chcieć

M.Cecotka
Marcin Cecotka wt., 2 października 2018 23:44
Całkiem niedawno w Piotrkowie studiowało niemal dziesięć tysięcy ludzi. Na kilku uczelniach. Dziś jest zupełnie inaczej, gorzej. A czy może być lepiej?
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay.com

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Czy Piotrków ma szansę stać się ośrodkiem akademickim z prawdziwego zdarzenia - takie pytanie zadali swoim słuchaczom prowadzący radiowy magazyn Magiel. Odpowiedzi były różne. Bardzo różne.

- Piotrków JEST ośrodkiem akademickim - przypomniał na antenie dziekan piotrkowskiej filii UJK Jacek Bonarek. - Gwarantujemy od lat wysoki poziom i ten poziom staramy się utrzymać. Wiem, że różnie się to komentuje, ale tak właśnie jest. Na naszej uczelni traktujemy studentów jak pełnoprawnych członków braci akademickiej, a na większych uniwersytetach czasami wygląda to inaczej, gorzej dla studenta. Nasi studenci biorą udział w konferencjach naukowych, wyjeżdżają, publikują. Panuje rodzinna atmosfera, a ci którzy porównują stan dzisiejszy z tym, co było np. piętnaście lat temu - czyli że wtedy uczących się było kilka razy więcej - muszą wziąć pod uwagę demografię.

 

Jak powiedział dziekan Bonarek, na piotrkowskiej filii UJK studiuje ok. 1500 osób.

- Tak, Piotrków już dawno stał się ośrodkiem akademickim - mówiła w Maglu przewodnicząca Rady Samorządu Studentów UJK Dominika Juszczak. - Działamy prężnie, podejmujemy wspólnie z kadrą naukową szereg działań, organizujemy wiele imprez. Współpracujemy z innymi ośrodkami, co ułatwia nam też położenie uczelni - mamy blisko do Łodzi, Warszawy czy Wrocławia. U nas naprawdę panuje rodzinna atmosfera. Aby studiować w Piotrkowie, wystarczy chcieć.

Dość nieoczekiwanie głos w sprawie studiowania w Piotrkowie zabrał były minister obrony narodowej.

- Miasto, które ma jeden z największych potencjałów w Polsce, nie ma własnego uniwersytetu? No co to jest do jasnej cholerki!? - dziwił się poseł Antonie Macierewicz podczas poniedziałkowego spotkania wyborczego. - Dlaczego władze miejskie nie starają się o to, żeby doprowadzić do sytuacji, w której tutaj będzie uniwersytet piotrkowski. Głęboki jest potencjał piotrkowski w tej sprawie, ale jest niewykorzystywany, dlatego po skończeniu szkoły średniej trzeba jechać do Warszawy albo uczyć się na warszawskiej filii uczelni w Piotrkowie. No co to jest?!

Dość szybko zebrani poprawili posła, że w Piotrkowie istnieje filia, ale uczelni kieleckiej. Antoni Macierewicz odpowiedział, że ceni Kielce, bo stamtąd 200 lat temu jego rodzina wyjechała do warszawy, ale dodał: "gdzie Kielcom do Piotrkowa".

Optymizmu wyżej wymienionych nie podzielali jednak słuchacze, zwłaszcza ci komentujący temat audycji na profilu Magiel audycja radiowa. Kto ma rację?

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 23

    reklama

    Dla Ciebie

    9°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio