Do zdarzenia doszło w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Częstochowie. Mężczyzna, podchodząc do egzaminu praktycznego, stawił się kompletnie pijany. Egzaminatorka, nabrała podejrzeń, że mężczyzna, który usiadł już za kierownicą pojazdu oznaczonego literą "L", najprawdopodobniej jest pijany. 31-latek nie został dopuszczony do egzaminu. Od razu powiadomiono częstochowskich policjantów.
Mundurowi z drogówki po przybyciu do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, poddali badaniu na zawartość alkoholu „przyszłego kierowcę”. Okazało się, że radomszczanin jest kompletnie pijany. Jego badanie dało wynik 2.5 promila alkoholu. Jak tłumaczył policjantom, to stres był powodem jego dotychczasowych niepowodzeń na egzaminach. Tym razem postanowił się „wyluzować” – informuje częstochowska policja.
Czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Częstochowie.
Komentarze 34
17.03.2024 14:29
Egzaminatorka pomyliła się z powołaniem
17.03.2024 13:43
Czasami taki wynik jest po zjedzeniu surówki
17.03.2024 13:24
Dlaczego nie ma obowiązku sprawdzania trzeźwości przed egzaminem?
17.03.2024 12:08
Jeżeli nie pozwolono by mi podejść do egzaminu to kazał bym sobie zwrócić kasę za egzamin
17.03.2024 12:01
Taki stres to nic w porównaniu ze stresem na badaniu technicznym raz w roku