TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Region: Trąba powietrzna w Opocznie

12
12 czw., 14 lipca 2011 16:07
Po czwartkowej trąbie powietrznej w powiecie opoczyńskim zebrał się sztab kryzysowy. Na ten moment mowa jest o blisko 300 uszkodzonych budynkach, w tym mieszkalnych i gospodarczych. Zniszczone zostały też szkoła, kościół, sklep.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Tragedia - to najczęściej używane określenie przez mieszkańców gminy Białaczów w powiecie opoczyńskim. Trąba powietrzna niszczyła wszystko, co napotkała na swojej drodze. W samym Parczowie uszkodzeniu uległo kikadziesiąt budynków.

 

- Przed godziną 15.00 na terenie powiatu opoczyńskiego przeszła nawałnica, która skutkowała około 50 zdarzeniami na terenie czterech gmin. Przewrócone drzewa, zarówno na budynki mieszkalne, gospodarcze, jak i na drogi; zerwane linie energetyczne. Było też kilkanaście zdarzeń związanych z zerwaniem dachów - informował starszy kapitan Mariusz Jędrasik, rzecznik prasowy komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Opocznie. - To była tragedia. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Wszystko fruwało - mówią mieszkańcy zniszczonych miejscowości, którzy próbują zabezpieczyć zniszczone domy przed nocą. Nikt nie jest jeszcze w stanie oszacować strat.

 

Jan Wieruszewski, starosta opoczyński, mówił wczoraj, że szacowanie strat potrwa kilka dni, rozpocznie się dopiero dzisiaj. - Naprawdę nie jestem w stanie ocenić dokładnie strat. Są przygotowane zespoły do oceny. Nadzór budowlany powoła 2 albo nawet 3 zespoły, nawet przy użyciu środków wojewódzkich, po to, aby szybko ocenić, które obiekty nadają się do dalszego użytku, a które wymagają napraw pozwalających na dalsze funkcjonowanie. Jest co najmniej 8 miejscowości dotkniętych tym kataklizmem. Ucierpiały dwie gminy: Białaczów i Żarnów. Jest kilka miejscowości, w których zostało zniszczonych po 50 domów. Również bardzo dużo obiektów inwentarskich zostało zniszczonych - mówił starosta.

 

W woj. łódzkim ucierpiały cztery gminy: Paradyż, Białaczów, Żarnów, Opoczno. Pracuje w sumie 35 jednostek straży pożarnej (150 strażaków). Wiadomo, że samych powalonych drzew w tych miejscowościach jest aż 280. Ranna została kobieta, która ratowała swoje dziecko. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

 

fot. Joanna Szczepańska

Podsumowanie

    Komentarze 22

    ~łowca burz piotrków (gość)

    18.07.2011 15:34

    Słuchajcie,w tamten czas przechodziło mnóstwo burz których wszystkich nie mogłe, ogarnąc.A po drugie stoje przy swoim.To w żadnym wypadku nie była trąba powietrzna!Nie zanotowałem tego na radarach,ani łowcy którzy w tamtym rejonie byli.Jak kolega wspomniał to mogło byc bow echo,które poprzedziło właśnie takim silnym prądem zstępującym z komórki burzowej.Na youtube jest masa filmów z tamtej nawałnicy.Wyraźnie widac co powoduje zniszczenia.Ściana deszczu i kierunkowy wiatr o predkości dochodzącej do 120km/h. Mam potwierdzenie od Skywarn Europe że w tym temacie mam rację,bo na imgw nie mo co liczyc.Do tej pory tłumaczą sie awarią czujników i rejestratorów.
    do kolegi powyżej : Mówisz że wszystko się kręciło a leja nie było widac...no dobrze,w takim razie co widziałeś?co to było za zjawisko? Nie znasz mnie,nie widziałeś,nie wiesz z kim pracuje to nie oceniaj...
    Do pozostałych : Każda grupa łowców burz która nie ddotarła na czas na miejsce,jest po czasie celem określenia zniszczeń i potwierdzenia wystapienia zjawiska.A po za tym,tak sie nabijacie...sami się tym zajmijcie i zobaczycie czy to takie łatwe zajęcie...


    ~do Pana Łowcy (gość)

    17.07.2011 20:43

    Prawdziwy łowca burz siedzi w samym jej centrum z kamerą itp a nie w domu za oknem i telefonem w ręku... Synku w 2009r bodajże zastała mnie burza na drodze Piotrków- Moszczenica i około 200m ode mnie gałęzie z drzew kręciły sie w powietrzu a te wysokie sosny robiły koliste ruchy i żadnego leja z chmury nie było, trwało to może 15- 20 sekund a po tym już wiał normalny wiatr z kierunku zachodniego a drzewa w jedną już strone sie od tego wiatru pochylały a nie we wszystkie strony jak chwile wcześniej...Życzę udanych łowów i konkretnego telefonu...


    ~zaciekawiony (gość)

    17.07.2011 20:25

    Osobiście podejrzewam tu zjawisko Bow Echo - łukowata linia szkwału dająca silne porywy wiatru. Było ją widać na radarach pogodowych. Właśnie coś takiego przeszło w okolicach Legnicy dwa lata temu z huraganową siłą.


    ~ols (gość)

    17.07.2011 15:00

    Taaa... jestem pewien, że ty też pierwsze co byś zrobił gdy dach wali Ci się na głowę, to łapał telefon i robił zdjęcia... gratuluje. Ludzie tam mówili, że to były minuty, że chowali się po piwnicach... taaa, no że nikt nie zrobił dla
    Ciebie zdjęcia...


    Piotrkowianin

    17.07.2011 14:07

    "ols" napisał:
    Piotrkowianin,tak. Każdy myslał wtedy o robieniu zdjec....
    no comments...
    A co w tym dziwnego? Przecież prawie każdy ma teraz telefon komórkowy z aparatem fotograficznym. Dużo różnych zdjęć ludzie wysyłają na strony z niusami jak alert24, a tu akurat nikt nic nie uwiecznił, zwłaszcza w wakacje, kiedy dużo dzieci i młodzieży siedzi w domu?


    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio