- Podejrzewamy, że będzie to samiczka. Matka prawdopodobnie w przeciągu kilku dni dopiero przyprowadzi je bliżej stanowisk karmowych i wodopojowych. Wtedy będziemy mogli powiedzieć w jakiej jest kondycji i jakiej płci oraz która samica urodziła to cielę. Nasza kontrola i ingerencja ogranicza się do tego, że wybieramy osobniki, które jak zakładamy będą rodzicami. Resztę robi za nas natura - mówi Katarzyna Mieżwa, kierownik ośrodka.
Pracownicy ośrodka liczą, że w tym roku na świat przyjdą cztery młode. W tym jedno być może w części ekspozycyjnej, którą mogą odwiedzać turyści.
(Strefa FM)
Komentarze 0