- W rejonach zagrożonych poziom wody nam opadł. Tzn. te zatory z kry lodowej trochę się zmniejszyły. Mamy w tej chwili obawy o gwałtowne roztopy, bo już dzisiaj mamy tego efekty. Stopniowo 1-2 cm woda się podnosi i topniejący śnieg może podnieść poziom wody w Pilicy, wtedy mogą nastąpić lokalne podtopienia - mówi Jan Andrzejczyk, zastepca burmistrza Sulejowa.
Rodzina, która ostatnio została ewakuowana, do domu będzie mogła wrócić prawdopodobnie dopiero na wiosnę.
Komentarze 1