"Szesnastka" przyjęła więcej dzieci, powiększyła się także kadra placówki. I - co najważniejsze - jest więcej miejsca, z czego zadowolone są dzieciaki. - Dużo większy budynek to ogromna wartość, która bardzo cieszy. Oczywiście wiązało się to z ogromem pracy, z przeprowadzką i przygotowaniem sal, ale w tej chwili mamy pięć dużych sal dla pięciu grup, możemy przyjąć 120 dzieci, dotychczas mieliśmy trzy grupy i 75 dzieciaków - zauważa Alina Rataj, dyrektor przedszkola. - W poprzednim budynku na jedną grupę przypadały dwie salki, więc było to swego rodzaju ograniczenie. Tu już wszystkie mamy pod kontrolą, łazienki są pięknie wykończone i dostosowane dla małych dzieci, ale przed nami jeszcze sporo pracy - zaznacza.
W związku z reformą edukacji Szkoła Podstawowa nr 2 im. K. K. Baczyńskiego przeniosła się do budynku po Gimnazjum nr 5 przy ul. Kostromskiej. O perypetiach związanych z przeprowadzką "szesnastki" na Daniłowskiego pisaliśmy także w "Tygodniu Trybunalskim".
Komentarze 7
14.09.2017 22:03
Szkoła podstawowa nr. 2 od samego początku miała być przedszkolem więc dobrze że w końcu tak się skonczylo
13.09.2017 22:34
Dziękuję opaczności że moje dziecko dostało się do tego przeczkola, byłam załamana że względu na fatalne warunki, ciasno itp. jednakże kadra tam pracująca zrekompensowała wszystkie niedociągnięcia lokalowe z nawiązką. Dzięki nim mam mądre otwarte dziecko niebojące się stawianych przed nim wyzwań. Począwszy od Pań wolnych, ukochanej niani, wychowawczyń i Pani dyrektor, wszystkie to były Ciocie. Dziękuję Wam wszystkim.
12.09.2017 22:19
Wkoncu dzieci mają więcej miejsca.
12.09.2017 21:52
Moje dziecko chodziło tam 4 lata. Nie miałam żadnych znajomości w tym przedszkolu i mimo to nie zauważyłam żeby było jakoś inaczej traktowane. Ja nie mam zastrzeżeń co do przedszkola. Jeśli jakieś dziecko się nie dostało z powodu ograniczonej liczby miejsc lub zbyt małej ilości punktów, to rozumiem, że rodzice mają żal. Niestety nie daje to prawa oczerniać dyrekcji.
12.09.2017 17:15
Przedszkole ok tylko Pani dyrektor zakręcona najpierw mówi że dziecko przyjmie zachwile że nie ma miejsca a potem przyjmuje inne dziecko Zakręcona baba