16 grudnia 2012 roku o 16.15 policjanci bełchatowscy udali się do Wadlewa na interwencję rodzinną. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce i wezwali nietrzeźwego mężczyznę do postępowania zgodnego z prawem, ten stojąc blisko drogi stwierdził, że rzuci się pod tira i zaraz po tych słowach zaczął biec w kierunku jezdni oraz nadjeżdżającej ciężarówki. Policjanci przytomnie rzucili się w pogoń za desperatem i w ostatniej chwili zdołali powalić go na ziemię.
Po obezwładnieniu 37-letni mieszkaniec gminy Drużbice został przewieziony do komendy i do czasu wytrzeźwienia umieszczony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Komentarze 4
17.12.2012 19:37
wiecie co mamy takie chore czasy że ludziom niestety odbija ...brak pracy za godziwe wynagrodzenie itp...
17.12.2012 17:24
Patologiczne upojenie alkoholowe.
Klient powinien trafić na długie leczenie uzależnienia od alkoholu. Kto wie , czy i nie psychiatryczne.
Dobrze,że chociaż w tym przypadku obyło się bez trupów.
17.12.2012 16:51
Mówię większość dziwnych wypadków to samobójstwa... potem kierowca ma tylko nieprzyjemności i widok do końca życia...
17.12.2012 16:15
i pewnie to by była wina żony....bo przez nią pije...