TERAZ15°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Porażki piotrkowskich drużyn

MiOst
MiOst sob., 3 grudnia 2011 18:31
To niestety nie była dobra sobota dla piotrkowskich drużyn piłki ręcznej. Szczypiornistki Piotrcovii przegrały w Koszalinie z miejscową Politechniką w spotkaniu Superligi PGNiG. Wicelider I ligi (grupa B) Piotrkowianin nie sprostał natomiast prowadzącemu w tabeli Czuwajowi Przemyśl, któremu uległ w spotkaniu wyjazdowym.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Obie nasze drużyny stoczyły ciężkie, wyrównane spotkania. Do 50. minuty w obu meczach wynik był sprawą otwartą. Końcówki należały jednak do zespołów rywali.

Piotrcovia uległa Politechnice 19:24 (9:10), a Piotrkowianin przegrał w Przemyślu z Czuwajem 28:33 (19:15).

 

POLITECHNIKA KOSZALIN - PIOTRCOVIA 24:19 (10:9)

PIOTRCOVIA: Kowalczyk, Skura - Rol 3, Mijas 2, Tyda 2, Mielczewska 2, Waga, Szafnicka, Olek, Knoroz 3, Wypych 6, Cieślak 1, Olejnik, Brzezowska.

 

CZUWAJ PRZEMYŚL - PIOTRKOWIANIN 33:28 (15:19)

PIOTRKOWIANIN: Pawlak, Wnuk - Mróz 5, Daćko 5, Biskup, Klimczak, Skalski 1, Trojanowski 3, Kowalik, P. Matyjasik 1, Woynowski 6, Iskra, Cieniek 2, Pilitowski 5.

 

Za tydzień obie nasze drużyny zagrają ponownie na wyjazdach. Piotrcovia w Chorzowie z Ruchem, a Piotrkowianin w Zawierciu z Viretem.

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 21

    ~januszek (gość)

    14.12.2011 07:02

    Trener trenuje zawodników.Chyba zawodnik ma czas na treningu,by go przekonać,że warto na niego stawiać w meczu.Kiedyś spotkamy się w realu obiektywny,porozmawiamy sobie o handballu i wtedy Ty pokażesz ten paszport tvn-u lub swój ptasi móżdżek.Od oceny zawodników są dziennikarze i kibice,jeśli ktoś gra słabo,to piszmy o tym.Nazwiska zawodników Piotrkowianina,którzy zawodzą,wymieniłem już wiele razy.Jak będę widział poprawę w ich grze meczowej,to też to napiszę.


    ~obiektywny (gość)

    13.12.2011 02:37

    januszek jak ty sie znasz na pilce recznej to ja mam paszport tvn-u !!! oceniasz graczy ale pomysl na poczatek swoim kanarkowym mozgiem kto ich trenuje?? juz wiesz twoja psychika wyslala ci meila do nadchodzacej kupy ze spotkanie jest w spodniach ??? no to jak wiesz to '' super'' tyle w temacie ;]]


    ~januszek (gość)

    07.12.2011 09:07

    Jeżeli umiesz dobrze czytać,to w poprzedniej mojej wypowiedzi znajdziesz wzmiankę o grze obronnej Czuwaju Przemyśl.Od kiedy w obronie w piłce ręcznej oddajesz piłki przeciwnikowi?To coś takiego jak u nas z Sylwestrem Skalskim,facet gra tylko w obronie,a z tego,co sprawdziłem Biłko rzucił też 7 bramek w I rundzie.Są gracze specjalizujący się w grze obronnej i w ataku.Przeciwieństwem takiego Pawła Biłki jest Szymon Woynowski.Gracz bardzo dobry w ataku,ale słaby w obronie.Czytaj kolego trochę uważniej,ja się na piłce ręcznej znać nie muszę,ważne,że takich znawców mamy w zarządzie Piotrkowianina o czym świadczą transfery do klubu w obecnym sezonie Pawlaka,Rutkowskiego,Kowalika,Klimczaka,Cieńka i dołączenie do zespołu wychowanków Biskupa i Wawrzynowskiego.Razem mamy 7 ludzi.Jedynym wychowankiem na plus jest Kamil Wasilewski,człowiek o wielkim zaangażowaniu i sercu do gry.Zamiast Pawlaka proponuję bramkarza Procho z rocznika 94,ale wtedy ktoś z zarządu klubu musiałby przyznać się do błędu.To nie w ich stylu.


    ~jklo (gość)

    06.12.2011 22:21

    Do Januszek. Z Bilkiem to grubo dales.Chyba kazdy trener druzyny przeciwnej sie cieszy jak on wychodzi do gry bo wiadomo z gory ze narobi baboli i odda w najlepszym przypadku kilka jak nie kilkanascie pilek w maliny albo popeni duzo bledow. Widac ze sie znasz na recznej jak malo kto.Pozdr.


    ~januszek (gość)

    06.12.2011 08:28

    Widać,że złotousty prezes Zwierzchowski,robi u nas w Piotrkowie ludziom wodę w mózgu.Są jednak osoby,które znają prawdę o działalności prezesa Zwierzchowskiego i spółki.Czy się to komuś podoba czy nie,będziemy pisać prawdę i tylko prawdę.Może ktoś weżmie się za to towarzystwo wzajemnej adoracji,wspólnego picia i napychania sobie pieniędzmi kieszeni...Mogę Wam podać szeroką liczbę osób,którzy zostali oszukani finansowo przez pana Zwierzchowskiego,który nie respektował zawartych wcześniej kontraktów.Szkoda tylko,że pan Furman,który zawodnikiem był słabym,nigdy nie dostał po kieszeni.Ciekawe...


    reklama

    Dla Ciebie

    15°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio