TERAZ13°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Porażką kończą rok

Piotrkowianin
Piotrkowianin śr., 20 grudnia 2023 07:18
Spotkanie pomiędzy Gwardią Opole a Piotrkowianinem przyniósł wiele zwrotów akcji i wiele emocji. Piotrkowianie źle zaczęli pierwszą połowę, ale potrafili wygrać ją jednym trafieniem. Jednak o ostatecznym rezultacie zdecydował ostatni kwadrans, w którym lepsi okazali się opolanie, zwyciężając 32:30.
Zdjęcie
Autor: fot.: Jakub Trzaska/Orlen Superliga

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Wynik spotkania otworzył Mateusz Jankowski, ale już po chwili był remis 1:1 po skutecznej akcji Antoniego Donieckiego. Od stanu 3:3 (7. minuta) cztery bramki z rzędu rzucili gospodarze i w 13. minucie, po bramce Romana Chychykalo, było 7:3 dla Gwardii. Cztery minuty później przewaga gospodarzy jeszcze wzrosła do 5 punktów. Piotrkowianin poprawił jednak skuteczność i nie tylko odrobił straty, ale i wyszedł jeszcze w pierwszej połowie na prowadzenie. Po 30 minutach było 14:13 dla podopiecznych Michała Matyjasika, a tuż przed zejściem do szatni ostatnią bramkę rzucił Doniecki.

 

W 38. minucie, po rzucie grającego bardzo dobry mecz Piotra Swata, Piotrkowianin wygrywał 18:16, a chwilę później, po kolejnym trafieniu Donieckiego, było 19:17. W tym momencie ciężar gry wziął na siebie Piotr Jędraszczyk. Od 40 minuty do końcowej syreny były zawodnik Piotrkowianina rzucił pięć bramek i zaliczył kilka znakomitych asyst. To dzięki jego dobrej grze Gwardia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając ostatecznie 32:30.

Zabrakło konsekwencji w tym, co zaplanowaliśmy do grania. Przede wszystkim ta gra 7 na 6, która zawsze dawała nam pewne stuprocentowe sytuacje i bramki, dzisiaj zawiodła. Widać, że trener Bartosz Jurecki przygotował zespół na to, żebyśmy mieli jak najtrudniej. Popełniliśmy więcej błędów od przeciwnika, które przesądziły o końcowym rezultacie - mówił tuż po meczu Michał Matyjasik, trener Piotrkowianina.

Tym samym Piotrkowianin długą przerwę w rozgrywkach spędzi na jedenastym miejscu w tabeli z dorobkiem 20 punktów. Walkę o ligowe punkty piotrkowski zespół wznowi w lutym 2024 roku meczem na własnym parkiecie z MMTS Kwidzyn. Wcześniej drużyna weźmie udział w tradycyjnym spotkaniu wigilijnym, a później zawodnicy dostaną kilka dni wolnego. Do zajęć wrócą po Nowym Roku.

 

COROTOP Gwardia Opole - Piotrkowianin 32:30 (13:14)

 

Piotrkowianin: Kot, Chmurski - Doniecki 8, Stolarski 1, Matyjasik, Szopa 1, Wadowski 1, Swat 11/6, Żyszkiewicz 2, Filipowicz, Surosz 3, Pożarek, Mosiołek 1, Grzesik, Kowalski 2.
Rzuty karne: 6/8
Kary: 6 min (Wadowski, Surosz, Kowalski)

reklama

Komentarze 2

~dj (gość)

20.12.2023 16:06

Jaki koniec roku taki cały przyszły rok


~gian (gość)

20.12.2023 11:53

Emocje były do samego końca. Ciekawie. Trzymamy kciuki.


reklama

Dla Ciebie

13°C

Pogoda

Kontakt

Radio