TERAZ12°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Ponad 150 ciągników zablokowało ruch pomiędzy Piotrkowem a Srockiem

K.Czapczyk
Kacper Czapczyk wt., 20 lipca 2021 13:33
To jest wojna o Polską wieś! - podkreślali rolnicy, którzy brali udział w proteście i blokadzie drogi krajowej w Srocku. Przyczyną protestu są obostrzenia wprowadzone w związku z pojawieniem się ogniska afrykańskiego pomoru świń w Kruszowie. Jak podkreślali uczestnicy zgromadzenia, sprzeciwiają się oni brakowi rządowego wsparcia dla hodowców trzody chlewnej w walce z wirusem ASF, co ich zdaniem doprowadzi do upadku wielu gospodarstw - szczególnie tych mniejszych.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- W ciągu jednej doby w Polsce upadają 72 gospodarstwa, które hodują świnie. One są najzwyczajniej zamykane. Ten rząd, który nam obiecał wspólną pracę i rozwiązanie naszych problemów, dziś nas zostawił. Mojemu dziadkowi gospodarstwo zabrali Niemcy, a nam odbierze je polski rząd! - grzmiał podczas rozpoczęcia wtorkowego protestu lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.

 

Protest rolników rozpoczął się we wtorek (20 lipca) kilka minut po godzinie 8:00 na pl. Rynek w Srocku. Po krótkich wystąpieniach lidera Agrounii oraz przedstawicieli rolników z powiatu piotrkowskiego na DK12/91 wyjechało kilkadziesiąt ciągników oraz innych pojazdów. Według organizatorów strajku zjechało się ich przeszło 150, a sam wyjazd z miejsca zbiórki zajął im blisko 50 minut.


Kolumna protestujących skierowała się w stronę Piotrkowa, całkowicie uniemożliwiając kierowcom poruszanie się po ruchliwej drodze. Dodatkowo sporo grupa protestujących pozostała w Srocku blokując "dwunastkę" w tej miejscowości.


Wśród protestujących można było spotkać osoby, które przyjechały z daleka, aby wesprzeć hodowców z naszego regionu. Rozmawialiśmy m. in. z rolnikiem z Wielkopolski. - Choroba rozprzestrzenia się cały czas i nie jest robione nic przez służby państwowe, żeby ją zwalczyć. Wirus ASF pojawił się już w 2014 roku i wciąż jest w natarciu. Władze i instytucje zasłaniają się np. ekologami, a proszę popatrzyć na Danię, która wybiła wszystkie dziki, a przecież trudno temu krajowi odmówić troski o środowisko i ekologię. Można? Oczywiście, że tak, ale trzeba chcieć - podkreślał.


Protestujący podkreślali, że troska o gospodarstwa i hodowle powinna być dla władz sprawą priorytetową, gdyż sektor spożywczy jest dla kraju absolutnie strategiczny. - Obecnie sprzyja się wielkim gospodarstwom przemysłowym, a tam nie ma troski o jakość i był niejeden przypadek stosowania antybiotyków w tego typu hodowlach, więc to się niestety odbije na małych gospodarstwach oraz społeczeństwie, które dostanie gorsze produkty - mówił jeden z protestujących.


Strajk trwał do popołudnia i niestety nie obył się bez starcia protestujących rolników z policją. Funkcjonariusze użyli gazu wobec lidera Agrounii. O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do piotrkowskiej policji. 

 

- Podczas przejazdu rolników, który miał miejsce na drodze krajowej nr 12 na odcinku od Srocka w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego, uczestnicy przejazdu usiłowali zmienić jego trasę, dlatego patrol policyjny zablokował jeden pas ruchu, jednocześnie informując uczestników, aby stosowali się do wcześniej wyznaczonej trasy przejazdu. W pewnym momencie uczestnicy zaczęli zachowywać się agresywnie, rozbujali policyjny radiowóz i próbowali go przepchnąć, aby kontynuować jazdę. Chcąc zapobiec dalszej eskalacji agresywnego zachowania policjanci użyli środka przymusu bezpośredniego w postaci gazu - poinformowała asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie. 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 143

    ~Schabik (gość)

    22.07.2021 17:31

    Czemu nie pojada na mickiewicza do jarka.bodaj by ich wszystkich zlikwidowali


    ~dlaczego nie jadą na (gość)

    22.07.2021 10:46

    dlaczego ni jadą na wiejską tylko zwykłym ludziom życie utrudniają. To jest inteligencja na pewno tym coś osiągną!


    ~go?ć_miastowy (gość)

    22.07.2021 09:43

    Chłopu to nawet oddychać się nie opłaca wiecznie źle



    ~V8 (gość)

    22.07.2021 09:33

    Te protesty NIC a NIC nie dają! To tylko takie upuszczanie ciśnienia a starsi i mądrzejsi z Wiejskiej śmieją się z tego i dalej będą realizować polecenia kogoś "z zewnątrz" Małymi kroczkami rozłożą Was i resztę na łopatki i nic nie zrobicie. Naród jest już podzielony niemalże w każdej kwestii i z takim narodem można zrobić dosłownie wszystko. Pamiętacie te słowa? "Wlewają w nas ten jad nienawiści i ci z lewa, i ci z prawa, tylko po to abyśmy się żarli nawzajem, wyzywali i bili się między sobą. A oni? Oni zawsze się dogadają, będą kraść, bogacić się i będą robili z nami co tylko będą chcieli i powiedzą, że to wszystko w imię demokracji."


    ~spr. (gość)

    22.07.2021 08:43

    Pamiętam jak w TV kurskiej taki malutki człowieczek twierdził, że bedzie dopłata do świni 100, 00 zł. a do krowy 500,00 zł. Wyśmiewali to podczas strajku nauczyciele, wyceniani na mniej niż świnia.



    reklama

    Dla Ciebie

    12°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio