TERAZ13°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Pomoc przyszła w porę

Ł.Michalczyk
Łukasz Michalczyk pt., 26 kwietnia 2024 07:38
Policjanci z Rokicin (pow. tomaszowski) odnaleźli mężczyznę, który przez osiem godzin błąkał się po lesie. Pomoc funkcjonariuszy przyszła w porę, ponieważ mężczyzna był kompletnie wycieńczony, a temperatura na zewnątrz spadła do zera.
Zdjęcie
Autor: fot.: freepik.com / zdjęcie ilustracyjne

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Dyżurny tomaszowskiej policji odebrał telefon od 65-letniego mieszkańca gminy Rokiciny, który przekazał mu niepokojącą informację. Z relacji mężczyzny wynikało, że około godziny 15:00 wysiadł z pociągu na stacji kolejowej w miejscowości Zaosie, skąd pieszo chciał wrócić do miejsca zamieszkania. Z uwagi na spory dystans podróży postanowił skrócić sobie drogę, idąc przez las. Niestety w trakcie pieszej wędrówki stracił orientację i nie potrafił nawet wyjść z zalesionego terenu.

Po tym zgłoszeniu kontakt z mężczyzną się urwał. Ponowne próby połączenia kończyły się fiaskiem. Na postawie przekazanych informacji oraz biorąc pod uwagę , że temperatura na zewnątrz spadła do zera stopni, oficer dyżurny zadysponował wszystkie dostępne siły w rejon kompleksu leśnego, wskazanego przez zgłaszającego. Policjanci penetrując leśny obszar po kilkudziesięciu minutach usłyszeli głos wołania o pomoc, dobiegający znad rzeki Piasecznicy płynącej przez te tereny. Mundurowi ruszyli się w kierunku, z którego dobiegał głos mężczyzny. W pewnym momencie 65-latek przestał odpowiadać na wołania funkcjonariuszy. Mimo to udało im się namierzyć zaginionego, który stał po drugiej stronie rzeki. Gdy mundurowi z Komisariatu Policji w Rokicinach dotarli do mężczyzny okazało się, iż nie odpowiadał na wołania ze zmęczenia, a kontakt telefoniczny był z nim niemożliwy, gdyż rozładowała mu się bateria w telefonie. Zdrowego, choć mocno zmęczonego 65-latka, policjanci przewieźli do miejsca zamieszkania - mówi asp. szt. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.

 

Policjanci przypominają, aby w sytuacjach podobnych do powyższej, nie zwlekać ze zgłoszeniem się do odpowiednich służb. Prowadzenie działań ratunkowych jest o wiele łatwiejsze i skuteczniejsze, gdy prowadzi się je za dnia.      


 


 
 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 4

    reklama

    Dla Ciebie

    13°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio