TERAZ19°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Pogarsza się sytuacja powodziowa w regionie

MaWag
MaWag śr., 5 czerwca 2013 09:05
Pozalewane gospodarstwa, ewakuacja ludzi i zwierząt w gminie Aleksandrów. Tak wygląda sytuacja po wczorajszych nawałnicach.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Najgorzej było w miejscowości Kotuszów. - Około 16.20 rozpoczęliśmy już akcję ratowniczą. Było tyle wody, że mieszkańcy Kotuszowa od 30 lat nie widzieli takiej ilości. Akcję zakończyliśmy dopiero około 4.00 nad ranem, ale sytuacja jest opanowana. Dwa gospodarstwa były podtopione mocno. Z jednego ewakuowaliśmy inwentarz żywy  - mówi wójt Dionizy Głowacki.

W akcji ratunkowej w gminie Aleksandrów udział brało blisko czterdziestu strażaków. - W gminie Aleksandrów po godzinie 15.00 doszło do oberwania chmury. Woda zalewała posesje, drogi i w związku z tym nasze działania trwały do godziny 22.30. Około 40 strażaków usuwało zagrożenie, przepompowywało wodę i udrażniało rowy. W tej chwili nie mamy zgłoszeń z tego terenu  - mówi  Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy KM PSP w Piotrkowie.
img=1 img=2 img=3 img=4 img=5

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Alarm przeciwpowodziowy został wczoraj ogłoszony na terenie gminy Sulejów. - Od wczoraj o około 15 centymetrów podniósł się stan wody w Pilicy. Obecnie jest 250 centymetrów, a stan alarmowy jest już od 230. Sytuacja na terenie gminy ni jest jeszcze bardzo tragiczna. Jeśli się nie pogorszy sytuacja pogodowa, to mamy wszystko opanowane. Monitorujemy stan wód i jesteśmy przygotowani do akcji ratowniczych. Alarm powodziowy został jednak ogłoszony - mówi Halina Kowalska, inspektor do spraw zarządzania kryzysowego w UM w Sulejowie.

W Tomaszowie natomiast po wczorajszych ulewach strażacy wyjeżdżali do wypompowywania wody 20 razy. Rzeki w Tomaszowie obecnie są w korytach, stan ostrzegawczy utrzymuje się jedynie na Wolbórce i rzece Czarnej.

(Strefa FM)

reklama

Komentarze 17

~miszk (gość)

17.06.2013 07:49

Ale co się dziwić? W tej gminie wszystko robi się na pokaz- pan wójt daje wszystkim lekcje jak być grzecznym i miłym dla wyborców. Tyle, że właśnie w takich sytuacjach wychodzi niekompetencja całego urzędu z włodarzem na czele. kto i za ile wydaje takie pozwolenia na budowę, jak w tej gminie? a póżniej są problemy.po drugie- dlaczego nie ma jak do tej pory akcji udrażniania rowów w czasie letnim? nie mówiąc juz o wykopywaniu rowów w miejscach, gdzie ich nie ma wcale. a potem się martwić i załamywac ręce a jak woda przejdzie zaprosić na jakiś pożal się boże piknik czy festyn. Panie Dionizy- z czym do ludzi? Aleksandrów chce podążać za Europą a nie babrać się w swoim błotku. Jak widac na około, da się poprawiac jakość zycia mieszakańców za środki unijne, trzeba tylko umieć i chcieć.


~koleś (gość)

16.06.2013 19:29

Witam,
całkowicie zgadzam się z Jankesem. Wójt gminy zamiast zapobiegać woli teraz jeździć i obserwować, ale teraz woda już opadła a deszczu nie ma więc zapóźno. A na udrożnienie rowów był czas przed deszczem a nie działać koparką jak już zalało i pompować wodę z jednej strony drogi na dróg(a ta kawałek dalej znów spływa w to samo miejsce). Jeśli chodzi o drogę Kotuszów-Dąbrowa to wójt chyba czeka aż wybiją się znów doły na drodze Borowiec-Kotuszów i wtedy załata to za jednym podejściem(chociaż tamten odcinek 3km robiony był na 3 razy), ale na szczęście długo czekać nie trzeba będzie bo już są braki w remontowanych kawałkach. Zamiast siedzieć i patrzeć przez okno czekając jak wszyscy wszystko za mnie zrobią proponuję wsiąść w samochód i popatrzeć co się w terenie dzieje.
Pozdrowienia dla wyborców


~jankes (gość)

16.06.2013 19:09

Już trzy lata temu mieszkańcy Kotuszowa domagali się od Pana Wójta na sesji Rady Gminy żeby został wyczyszczony staw,udrożnione przepusty i rowy ale Pan Wójt na pewno o tym zapomniał i dla tego teraz tak dzielnie stawiał czoła powodzi w Kotuszowie. PS.Czy ktoś ostatnio jechał drogą Dąbrowa-Kotuszów?


~mieszkaniec powiatu (gość)

07.06.2013 08:55

pozwolenia pozwoleniami, ale z rzeka nic sie nie robi ciagle zarasta i dno sie podnosi a wody jest wiecej... wiec musi sie gdzies rozlac.. a poglebianiu nic sie nie mowi a jak juz ktos wspomni to zaraz po tym cisza...


tutaj

06.06.2013 18:51

http://echoforever.blox.pl/2009/07/Wroclawskie-osiedle-Kozanow-dzielnica-Fabryczna.html

Ktoś wydał pozwolenie budowy na polderach, prawda?


reklama

Dla Ciebie

19°C

Pogoda

Kontakt

Radio