Tragicznie wyglądające zdarzenie miało miejsce tuż po godzinie 14.
Kierowca audi A4 wjechał na przejazd kolejowy w momencie, gdy pociąg był niedaleko. Na szczęście mężczyzna zorientował się w porę i zaczął wycofywać swój samochód, chcąc uciec z torów. Manewr do końca się nie udał, ale nie doszło do największego nieszczęścia. - Ucierpiał pojazd, kierowcy nic się nie stało – poinformowała Dagmara Mościcka z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Ruch pociągów wstrzymano na około godzinę.
Komentarze 25
18.09.2022 20:29
Wszyscy zakładają że to wina kierowcy nikt nie pomyślał że to nie działa sygnalizacja a w tej wsi to pierwsza taka sytuacja że nie działają światła i rogatki życzę wszystkim komentującym by nigdy nie znaleźli się na miejscu tego kierowcy bo wtedy ktoś skomentuje tak jak Wy że jesteście głupi i bezmyslni
18.09.2022 13:47
I przez tą fajtłapę spóźniłam się na rozmowę o pracę
18.09.2022 10:27
Może chłop w szoku był. A oni mu obrazu mandat i punkty.
18.09.2022 07:07
Co się dziwić,że dochodzi do takich zdarzeń, codzienne spotykam na drodze przykłady bezmyślności kierowców
17.09.2022 19:17
Hahaha brawo dla kierowcy