Wywieziony i pobity, ocknął się w lesie po kilku godzinach. Porywacze chcieli w ten sposób ukarać 53-letnie męzczyznę, którego podejrzewali o kradzież.
Wracającego ze sklepu, 53-letniego mieszkańca powiatu siłą wciągnięto do samochodu. Kierowca i współpasażer wywieźli mężczyznę do pobliskiego lasu na terenie gminy Moszczenica. Znani mu z widzenia sprawcy nakłaniali go, aby przyznał się do kradzieży elementów rusztowania i kilku okien z terenu budowy stacji paliw w tej gminie. Kopali mężczyznę po głowie i plecach. Gdy ten przyznał się zabrali mu ubranie, klucze od mieszkania, około 4 złotych i odjechali.
Poszkodowany po kilku godzinach ocknął się i bez odzieży na sobie, wychłodzony i osłabiony dotarł do drogi. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie natychmiast podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawców i wspólnie z funkcjonariuszami z Wolborza wytypowali dwóch mężczyzn. „Kryminalni” z piotrkowskiej policji zatrzymali mieszkańców powiatu w wieku 25 i 45 lat. Policjanci z Wolborza prowadzą teraz czynności procesowe z podejrzewanymi. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 2