Piotrkowianin dość szybko odrobił straty, ale w pierwszej połowie nie potrafił już sobie wypracować przewagi bramkowej. Pierwsza część meczu zakończyła się remisem 16:16 i można było mieć obawy o dobry wynik Piotrkowianina. W poprzednich spotkaniach nasza drużyna w drugich połowach nie spisywała się najlepiej. W Zawierciu było jednak inaczej. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego szybko objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Piotrkowianin wygrał ostatecznie 34:28. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Szymon Woynowski, który rzucił jedenaście bramek.
Viret CMC Zawiercie - Piotrkowianin 28:34 (16:16)
Piotrkowianin: Wnuk, Pawlak - Mróz 4, Daćko 8, Klimczak 2, Skalski 1, Trojanowski 2, Woynowski 11, Iskra 5, Cieniek 1, Kowalik, P. Matyjasik, M. Matyjasik, Biskup.
Trener: Krzysztof Przybylski
Komentarze 3
11.12.2011 20:00
Dlaczego nie grał Pilitowski
11.12.2011 18:28
Ruch - Piotrcovia 16 minuta 10:2
11.12.2011 16:56
Nareszcie spokojne zwycięstwo,tak jak być powinno w spotkaniu spadkowicza z beniaminkiem ligi.Co może martwić,to po raz kolejny duża liczba straconych bramek i przestój,tym razem w pierwszych minutach gry.Bałem się tego spotkania,ale dzięki temu zwycięstwu zawodnicy Piotrkowianina będą mieli spokojny czas na trenowanie do meczu u siebie z Końskimi.I przede wszystkim zarząd klubu nie dostał argumentu,by uciąć chłopakom pensje.Jeszcze Zwierzchowski i spółka muszą na to poczekać.Niech się tego nie doczekają do końca sezonu...Tego życzę.