Spotkanie ORLEN Wisły Płock z Piotrkowaninem zakończone spodziewanym zwycięstwem gospodarzy 34:21 (18:13) było wspaniałym dniem dla wychowanka Piotrkowianina Jakuba Pawlikowskiego. Nasz 18-letni rozgrywający rzucił pięć bramek, a trzykrotnie z rzutów karnych pokonał Mirko Alilovicia.
Faworyt tego spotkania mógł być tylko jeden, ale nasz zespół pojechał do Płocka pokazać jak najlepszą grę i uzyskać jak najlepszy wynik. Trener Vit Teleky już wcześniej zdecydował, że przeciwko mistrzowi Polski więcej możliwości gry dostaną zawodnicy, którzy dotychczas zaliczyli mało minut w sezonie. Nie przypuszczał jednak, że tak znakomicie zadebiutuje Jakub Pawlikowski. Nasz 18-letni wychowanek rozpoczął przygotowania do sezonu z drużyną juniorów i całkiem niedawno dołączył do pierwszego zespołu. Pokazał jednak, że drzemią w nim ogromne możliwości. Z rzutów karnych nie pomylił się ani razu (3/3), a z gry dołożył dwa trafienia, w tym jedną bombę z dziewiątego metra.
Za tydzień (sobota - 20 grudnia) nasza drużyna zmierzy się w ostatnim w 2025 roku spotkaniu ligowym z REBUD Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Spotkanie z brązowym medalistą poprzedniego sezonu rozpocznie się w Hali Relax o 16:00.
Komentarze 0