W tej sprawie zwraca się słuchaczka Strefy FM: "irytuje mnie pewien problem. Otóż, corocznie, administracja budynku po dawnej telekomunikacji przy ul. Sienkiewicza, czy też inna instytucja zamiast usunąć śnieg, czy sople zwisające z dachu po prostu zagradza chodnik taśmą i wywiesza karteczki...".
- Usuwamy sople i śnieg w każdej sytuacji i w taki sposób aby było to bezpieczne dla przechodniów i osób usuwających śnieg. Taśma pojawia się za każdym razem, kiedy administracja budynku zauważy, że sople zwisające z dachu mogą zagrażać bezpieczeństwu przechodniów. Tak jest za każdym razem. Dbamy przede wszystkim o to, żeby nikomu nie wydarzyła się krzywda - przyznaje Maria Piskier z biura prasowego Grupy TP.
Ostatnio sopel lodu spadł na policjanta i to z dachu Komendy Miejskiej Policji. O tym zdarzeniu w Faktografie Strefy FM po 14.00.
Komentarze 5
23.02.2010 08:36
Z niecierpliwością czekam na tytuł "Sposób na super niebezpieczne dziury na drogach naszego MIASTA" a tak na marginesie to czy nasz PT ma prawa miejskie?.. zaczynam w to wątpić
22.02.2010 23:21
zigg - w Piotrkowie, policjant był z Wolborza.
http://wiadomosci.onet.pl/2131950,11,z_dachu_komendy_spadla_bryla_ucierpial_policjant,item.html
22.02.2010 20:50
No to w końcu w P-kowie czy Wolborzu?,bo TVN24 podaje że w Wolborzu.
http://www.tvn24.pl/12690,1644492,0,1,policjant-ugodzony-przez-snieg,wiadomosc.html
22.02.2010 12:35
I kogo tu teraz obwiniać i od kogo domagać się odszkodowania?
Policja jest administratorem swojego budynku i to na nich spoczywa obowiązek usuwania tego typu zagrożeń. Pamiętam jak w 1981 r. ten wieżowiec miał być przeznaczony na szpital czy coś w tym rodzaju, to policja z ul. Sienkiewicza jeszcze w nocy się przeniosła na ul. Szkolną. Ot przezorni! A teraz sople na nich spadają.
22.02.2010 12:26
W tamtym tygodniu jakaś firma usuwała śnieg z dachu w Rynku Tryb. i teraz dach na całej długości od strony rynku jest uszkodzony . Ciekawi mnie kto pokryje koszty naprawy dachu , bo teraz na pewno będzie ten dach przeciekał. Pozdrawiam TBS bo to jego dach.