Inwestor się wycofał i nie będzie (na razie) kawiarenki w miejscu dawnego szaletu w parku miejskim. Przedsiębiorca, który wygrał przetarg na dzierżawę tego obiektu uznał, że protesty okolicznych mieszkańców zagrażają jego inwestycji.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Dostaliśmy pismo od właściciela firmy, który wygrał przetarg na dzierżawę tej nieruchomości, że rezygnuje z tej inwestycji. Niestety, przede wszystkim z powodu protestów, które według mnie są nieuzasadnione. Uważam, że kawiarenka, którą chciał postawić w tym miejscu przedsiębiorca, dobrze by się wpisywała w panoramę miasta i tego parku - powiedział Adam Karzewnik, wiceprezydent miasta. Teraz władze miasta zdecydują, czy ogłosić kolejny przetarg na dzierżawę obiektu, czy szalet sprzedać.
Komentarze 24