Widmo eksmisji zawisło nad Danutą Parzybut, piotrkowianką, która od kilku lat bezskutecznie stara się o przydział gminnego mieszkania. Z lokalu, w którym teraz mieszka, chce się jej pozbyć obecny właściciel budynku. W grudniu złożył w piotrkowskim sądzie pozew o eksmisję. Ma do tego pełne prawo, bo już w maju ubiegłego roku minął trzyletni termin wypowiedzenia umowy najmu. Danuta Parzybut nie wyprowadziła się jednak, bo nie ma dokąd.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Mam ledwo ponad tysiąc złotych emerytury, połowa z tego idzie na opłaty i leki - płacze chora m.in. na astmę oskrzelową 64-letnia kobieta. Od kilku lat żyje nadzieją, że otrzyma lokal z zasobów gminnych. Ale na listach oczekujących jej nazwisko to pojawia się, to znika, bo jej dochód raz odpowiada, a raz - po waloryzacji - o kilkadziesiąt złotych przewyższa kryteria przyznawania tych mieszkań. Teraz już całkiem straciła nadzieję. Powód? Odpowiedź na ostatni wniosek, złożony w grudniu ubiegłego roku. Jej sprawa, jak poinformował magistrat, może być rozpatrzona dopiero za 9 miesięcy, czyli we wrześniu 2009.
Grzegorz Janowski, przewodniczący powołanej przez prezydenta komisji mieszkaniowej, tłumaczy, że takie są nowe zasady rozpatrywania wniosków i przyznawania lokali. I próbuje przekonywać, że to zmiany na lepsze, które uproszczą procedury.
- Są bardziej obiektywne i sprawiedliwe, bo opierają się na systemie punktowym - dodaje Janowski.
Pani Danuty to jednak jakoś nie pociesza. - Nie mam się gdzie podziać, a na wynajem nowego mieszkania mnie nie stać. Co mam ze sobą zrobić do września... - martwi się załamana kobieta.
Paradoksalnie, wyrok zasądzający eksmisję może jednak przyspieszyć jej starania, bo daje oczekującemu na gminne mieszkanie od 50 do 100 punktów.
- A pierwsi na liście mają około 170-180 punktów - dodaje Grzegorz Jankowski.
Pomocne byłoby też sądowe orzeczenie eksmisji do lokalu socjalnego. W ubiegłym roku na 134 sprawy o eksmisję rozpatrywane przez piotrkowski sąd, zapadło 87 nakazów o eksmisji, w tym 31 z prawem do lokalu socjalnego. W 2007 roku sąd rozpatrywał 172 wnioski o eksmisję. Niekorzystnym dla lokatorów wyrokiem zakończyło się 129. W 60 przypadkach sąd przydzielił lokal socjalny.
Szkopuł w tym, że o ile na miejskiej liście oczekujących na lokale gminne jest 85 nazwisk, to już na liście oczekujących na lokalne socjalne - aż 302.
Komentarze 2