TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Piotrcovia przegrała z ostatnią drużyną w tabeli

K.Budny
K.Budny sob., 25 stycznia 2020 20:54
Pojedynek przedostatniej – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - z ostatnią – KPR Ruch Chorzów - drużyną w tabeli PGNiG Superligi nie stał na najwyższym poziomie, zawodniczki jednej i drugiej drużyny popełniły wiele błędów, ale w tej najważniejszej statystyce, czyli liczbie strzelonych bramek lepsze były chorzowianki, które wygrały 24:22 (11:8). To było dopiero drugie zwycięstwo tego zespołu w obecnym sezonie, zarówno za pierwszym, jak i drugim razem tym pokonanym była...Piotrcovia.
Zdjęcie
Autor: Fot.: www.piotrcovia.pl

Mecz rozpoczęły piotrkowianki, Lucyna Sobecka nie trafiła jednak do bramki. Chorzowiankom też się to nie udało, ponieważ Aleksandra Oreszczuk przejęła piłkę przed własnym polem karnym i sama zakończyła tę akcję, otwierając wynik tego meczu. Kilkadziesiąt sekund później Patrycja Ciura zdobyła kolejną bramkę dla Piotrcovii i wydawało się, że nasz zespół zaczyna kontrolować przebieg tego spotkania. W 10. minucie Sylwia Klonowska usiadła na ławce kar i w ciągu tych dwóch minut przyjezdne zdołały wyrównać, a trzy minuty później po raz pierwszy w tym meczu objęły prowadzenie (5:4). Z kolei w 14. minucie rozgrywająca piotrkowskiej drużyny Danielle Joia za uderzenie rywalki w polu karnym otrzymała czerwoną kartkę i to był chyba kluczowy moment tego meczu, choć jeszcze przez kilka minut Piotrcovia prowadziła, osiem minut później rywalki wygrywały już 11:8.

 
Po przerwie piotrkowianki, a konkretnie Patrycja Ciura, doprowadziła do remisu, wykorzystując podwójną karę dla przyjezdnych. Nasz zespół nie przełamał jednak rywalek, które ponownie objęły prowadzenie. W 54. minucie spotkania wygrywały już 23:18. W ciągu kilku ostatnich minut podopieczne trenera Krzysztofa Przybylskiego zaczęły odrabiać straty, zabrakło im jednak czasu i ostatecznie przegrały 22:24.

 
- Zagraliśmy tak, jak potrafimy najlepiej, zabrakło jednak zimnej głowy, zwłaszcza w końcówce tego spotkania. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji i dopuściliśmy do zbyt wielu głupich strat. Z powodu kontuzji nadal brakuje nam rozgrywających, co po zejściu Danielle, która została ukarana czerwoną kartką, było szczególnie widoczne – powiedział po spotkaniu Krzysztof Przybylski, trener Piotrcovii.

 
Przed tym meczem nasz zespół miał sześć punktów przewagi nad drużyną z Chorzowa, teraz już tylko trzy. 1 lutego Piotrcovia zmierzy się na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce. Będzie to pierwsze spotkanie trzeciej rundy sezonu zasadniczego.

 
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 22:24 (10:11) Ruch Chorzów


MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Opelt, Kolasińska, Sarnecka - Sobecka 5/3, Oreszczuk 4, Ciura 4, Joia 2, Klonowska 2/2, Wasilewska 2, Szynkaruk 1, Dorsz 1, Gajewska 1, Charzyńska.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Podsumowanie

    Komentarze 31

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio