TERAZ24°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Pijany mężczyzna bez prawa jazdy próbował przejechać policjantkę

Policja
Policja pon., 26 sierpnia 2024 08:49
Policjanci z tomaszowskiej drogówki zatrzymali po pościgu 36-latka, który będąc pod znacznym wpływem alkoholu kierował osobowym peugeotem, mimo zakazów wydanych przez sąd prawomocnymi wyrokami. Mężczyzna ponadto nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i jadąc wprost na policjantkę wydającą mu wyraźny sygnał do zatrzymania, zmusił ją do ucieczki przed potrąceniem. Mężczyzna w chwili zatrzymania był agresywny. Za wymienione czyny grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie
Autor: fot. KPP Tomaszów

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Policjanci z wydziału ruchu drogowego tomaszowskiej komendy, prowadzili kontrole prędkości pojazdów poruszających się po terenie zabudowanym w Ujeździe. Tuż po godzinie 18:00 policjantka wykorzystując laserowy miernik prędkości, dokonała pomiaru prędkości osobowego peugeota. Pomiar wykazał znaczne przekroczenie dozwolonej prędkości i wskazywał 114 km/h w miejscu gdzie była ona ograniczona do 50 km/h. Policjantka dała kierowcy tego pojazdu wyraźny znak do zatrzymania, na który ten początkowo zareagował zwalniając, a gdy zbliżył się do policyjnego patrolu, nagle przyspieszył jadąc wprost na policjantkę. Ta by uniknąć potrącenia przez pojazd zmuszona była odskoczyć na pobocze drogi, a kierowca przyspieszając rozpoczął ucieczkę. Policyjny patrol natychmiast ruszył radiowozem w pościg za nim i wykorzystując sygnały dźwiękowe i świetlne w pojeździe dawał mu wyraźne znaki do natychmiastowego zatrzymania.

 

Mimo to kierowca peugeota wiozący pasażera kontynuował ucieczkę jeszcze przez kilkaset metrów po czym nagle zjechał do krawędzi jezdni, zatrzymał gwałtownie auto, z którego wybiegł i kontynuował ucieczkę pieszo, przeskakując przez ogrodzenia pobliskich posesji i biegnąc w zarośla. Finalnie po przebiegnięciu kolejnych kilkudziesięciu metrów został zatrzymany przez goniącego go policjanta. W trakcie zatrzymania i próby nałożenia na dłonie kajdanek stawiał opór, szarpał się z policjantem i próbował wyrwać zmuszając go tym samym do zaniechania dalszych działań względem jego osoby. Badanie stanu jego trzeźwości oraz sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że miał on w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a sądy w prawomocnych wyrokach wydały mu łącznie trzy zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

 

36-latek po wytrzeźwieniu usłyszał za popełnione czyny łącznie pięć zarzutów, za które grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 19

    ~go?ć_piotrkowianka (gość)

    27.08.2024 06:47

    Do mamra na maksa i niech siedzi do oporu, bo mu się należy taka nagroda.


    ~go?ć_michał (gość)

    26.08.2024 20:29

    Ale jakby tak pozwolić im jeździć pijanym to ile spraw mniej by było


    ~Hmm (gość)

    26.08.2024 17:39

    Jeżeli mial zakaz to jakim cudem jechał?



    ~Czteropak i seta (gość)

    26.08.2024 17:01

    Niech pierwszy rzuci kamieniem kto nie miał nigdy imienin...


    ~ABS Nurburgring (gość)

    26.08.2024 16:08

    Bimbaja sobie z naszego prawa
    zaraz wyjdzie i będzie bohaterem wśród swoich fanów,a władze ośmieszone


    reklama

    Dla Ciebie

    24°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio