Jadłodajnię prowadzi Fundacja „Solidarni”. Grzegorz Stępiński (prezes Fundacji) zaznaczył, jak ważne będzie to miejsce dla osób, które często nawet przez kilka dni nie jedzą nic, a zbliża się najgorszy dla nich okres - zima. - Cieszę się, że mamy sojusznika w osobie pani prezydent, która rozumie potrzebę pomagania tym, którzy w życiu sobie nie radzą - powiedział Grzegorz Stępiński. W poprzednich latach z tą wyrozumiałością władz miasta było dużo trudniej.
Urząd Miasta przekazał na prowadzenie jadłodajni ponad 28 tysięcy złotych w ramach konkursu na wsparcie realizacji zadań publicznych. Uroczystego poświęcenia jadłodajni dokonał ksiądz kanonik Zbigniew Zgoda. Jadłodajnia (z ciepłymi posiłkami w postaci zupy i pieczywa) czynna jest od poniedziałku do soboty. Posiłki wydawane są od godziny 13.00 do 15.00. Korzystanie z jadłodajni dla osób potrzebujących jest całkowicie bezpłatne.
Komentarze 8
17.09.2015 16:06
A Kopacz chce ściągać do Polski uchodźców. Precz z Peło. Najpierw zapewnijmy wyżywienie naszym rodakom. Platfusy to zaraza.
17.09.2015 11:00
Mam nadzieję ,że wzorem Misterstwa Edukacji pan prezes Stępiński nie będzie prowadził walki z otyłością. A więc zupy będą pożywne, posolone ,doporawione odpowiednimi przyprawami i z jakimś skwarkiem co najmniej. Pieczywo zaś w miarę świeże i nie ciemne.Piszę w miarę bo całkowicie świeże to ono nie będzie na pewno. Jak zawsze w tego typu przypadkach - jadłodajniach.
17.09.2015 09:06
http://www.plusbelchatow.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=509:tania-zupa-czy-skandal&catid=78:aktualnosci&Itemid=513
17.09.2015 08:39
Tylko ciekawe dlaczego taki ksiądz kanonik nie przyjmie tych wszystkich potrzebujących do siebie i nie da im jeść. Nakarmienie bliźniego jest uczynkiem miłosierdzia co do ciała- "głodnych nakarmić, spragnionych napoić"... Kasiorę z tacy liczyć to najłatwiej i straszyć piekłem jak w średniowieczu,ale odjąć sobie od talerza to już nie bardzo.
17.09.2015 08:37
Takie jadalnie niestety beda coraz częstsze :(((