Nie ma lipy? To będzie!

1500 sadzonek lipy, jednego z najbardziej miododajnych polskich drzew, przekazało bełchatowskie Starostwo pszczelarzom zrzeszonym w Rejonowym Kole Pszczelarzy w Bełchatowie. Pszczelarze zasadzą lipy w pobliżu swoich pasiek.

- Dzięki temu ma wzrosnąć ilość pożytków pszczelich oraz ilość zbieranego miodu, bowiem według orientacyjnych obliczeń, z hektara lipy można uzyskać aż 1000 kilogramów miodu – informuje Krzysztof Borowski, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Bełchatowie.

- Dziękuję władzom powiatu, że co roku przekazują nam sadzonki lipy – mówi Jan Polak, prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Bełchatowie. - Z tegorocznej partii za 10 - 15 lat wyrosną piękne lipy, które są doskonałym pożytkiem dla pszczół. Cieszę się, że na naszym terenie pszczelarstwo się rozwija. Kiedy piętnaście lat temu wybrano mnie na prezesa, w naszym kole było 25 pszczelarzy, obecnie jest nas 117.

- Statystycznie na tysiąc mieszkańców naszego regionu przypada jeden pszczelarz, co, myślę, jest dobrym wynikiem. Mam nadzieję, że lipy, które przekazujemy, wpłyną na wzrost ilości rodzin pszczelich i udane zbiory miodu – mówi Grzegorz Gryczka, wicestarosta bełchatowski

Lipy rosną nawet do wysokości 30 metrów, są drzewami długowiecznymi, ich żywotność dochodzi nawet do 1000 lat. Ponieważ lipa jest drzewem rozłożystym, może zaspokajać potrzeby żywieniowe wielu rodzin pszczelich. Miód lipowy jest łagodny i słodki, ma mnóstwo właściwości prozdrowotnych. Miód lipowy, podobnie jak napar z kwiatów lipy, posiada właściwości lecznicze szczególnie na dolegliwości górnych dróg oddechowych, jak i typowe przeziębienia.