TERAZ5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

"Nie chcemy bomby ekologicznej"

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk pon., 27 maja 2013 09:27
W poniedziałek rano przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Piotrkowie rozbite zostało pole namiotowe. Taką właśnie formę przybrał protest mieszkańców gminy Sulejów, którzy nie zgadzają się na uruchomienie punktu zbierania odpadów niebezpiecznych w Wapiennikach.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

O godz. 10.00 mieszkańcy zgromadzili się przed Urzędem Miejskim w Sulejowie, w południe rozpoczęli protest przed Starostwem.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2012 roku starosta wydał zezwolenie na zbieranie i magazynowanie odpadów niebezpiecznych i inne niż niebezpieczne na działce przy ul. Podkurnędz w Sulejowie (Wapienniki). Decyzja starosty została zaskarżona przez władze Sulejowa do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO stwierdziło, że decyzja rażąco narusza prawo. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Ten wyrokiem z dnia 29 stycznia 2013 roku uchylił decyzję SKO. Teraz sprawę bada Naczelny Sąd Administracyjny.

 

- Dziś pod Starostwem jest legalne zgromadzenie publiczne, na które zgodę wyraził prezydent miasta – mówił Wojciech Ostrowski, mieszkaniec Sulejowa, reprezentant protestujących. - Rozbiliśmy miasteczko namiotowe, 20 namiotów, będziemy tutaj do czwartku. Naszym pierwszym i podstawowym celem było nagłośnienie sprawy niebezpiecznych odpadów w Sulejowie i istnienia nielegalnej kopalni kamienia wapiennego na terenie Skarbu Państwa. Naciskany przez nas burmistrz Sulejowa powiadomił o sprawie prokuratora, a firma... dalej kopie, nawet dzisiaj koparki pracują. Mamy nadzieję, że ktoś „na górze” w końcu zorientuje się, co się dzieje.

 

Ludzie protestują już od roku, na listach protestu podpisało się 6 tysięcy osób. Chcą, aby starosta cofnął wydane w kwietniu 2012 zezwolenie.

 

- Już wielokrotnie mówiliśmy o tym, że decyzja została wydana zgodnie z prawem i nie może być cofnięta. Na pewno nie może o tym zdecydować starosta. Jak zdecyduje Naczelny Sąd Administracyjny, tego nie wiemy. Dostosujemy się do wyroku NSA. Starosta jest w tej chwili na spotkaniu w Zamku w Piotrkowie z panią wojewodą, później ma spotkanie z kombatantami. Nie może odwołać tych spotkań, bo o tym, że będzie akcja protestacyjna nie został powiadomiony – komentowała Aneta Stępień, asystent prasowy w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie.

 

Ok. godz. 13.30 do protestujących dołączyć ma poseł Antoni Macierewicz.

 

img=3 img=4 img=5 img=6 img=7 img=8 img=9

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tekst: as, foto: as i MW

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 44

    ~heja (gość)

    11.06.2013 23:55

    Taczki dla Cubały i Baryły!


    ~hejka (gość)

    05.06.2013 18:32

    żadna manipulacja i polityka, ludzie chcą normalnie, zwyczajnie tak poprostu żyć... czy to tak dużo, a może w dzisiejszych czasach baaaaaardzo dużo


    ~ass (gość)

    04.06.2013 18:17

    uwaga manipulacje! i polityka...


    ~z ly (gość)

    01.06.2013 17:15

    oczywiście że świnie się na wsi hoduje , na polskiej wsi polskie świnie, a nie przywożą za granicy potem zabierają a u nas tylko smród i gnojówka zostaje i płynie jak rzeka, jakbyś był mądry to byś takich pytań nie zadawał, nie wiesz o co chodzi, jak byś się k**** ze smrodu dusił to też byś tam stał


    ~mors (gość)

    29.05.2013 04:57

    Cyt." Naciskany przez nas burmistrz Sulejowa powiadomił o sprawie prokuratora, a firma... dalej kopie, nawet dzisiaj koparki pracują. Mamy nadzieję, że ktoś „na górze” w końcu zorientuje się, co się dzieje."
    Burmistrz naciskany przez nas zawiadamia prokuraturę.A gdzie był do tej pory? Trzeba naciskać,żeby podjął decyzje i walczył o ludzi ,a nie przeciwko nim?O rodzinny urząd potrafi walczyć.Jeśli tego betonu nie ruszymy to Sulejów zginie.Ryba zaczyna się psuć od głowy.


    reklama

    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio