Rafał Trzaskowski jednak nie przyjedzie w czwartek do Piotrkowa. Kandydat na prezydenta zmienił swoje plany. Piotrkowski Sztab kandydata uznał, że nie będzie narażał mieszkańców Piotrkowa na agresję ze strony środowisk PiS , Gazety Polskiej oraz obrońców granic – poinformowała radna Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Pingot.
- Po ostatnich awanturach które już miały miejsce na sesji Rady Miasta, chociaż wczoraj zapewnił nam pan przewodniczący Staszek komfort obrad, po tym co się wydarzyło i co miało się wydarzyć dzisiaj, sztab uznał, że nie będzie narażał mieszkańców Piotrkowa na agresję ze strony środowisk PiS, Gazety Polskiej oraz „obrońców granic”. Nie wiem dlaczego w Piotrkowie taka agresja. Tutaj pani Dróżdż urządza prawie bójki na sesjach Rady Miasta. Wyrywa mikrofon przewodniczącemu. Do tego zostały zarejestrowane cztery zgromadzenia u wylotu czterech ulic, które są na Rynku. Pan Bąkiewicz ma świetny sprzęt nagłaśniający – tłumaczyła radna Małgorzata Pingot na antenie Radia Strefa FM.
Spotkanie Rafała Trzaskowskiego z mieszkańcami miało się odbyć właśnie w Rynku Trybunalskim. Sztab kandydata KO obawiał się, w związku z rejestracją zgromadzeń, konfrontacji ze zwolennikami Karola Nawrockiego.
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę.
Komentarze 316