Radomszczańscy policjanci zostali poinformowany, że po ulicach miasta młody mężczyzna w niebezpieczny sposób jeździ osobowym peugeotem. Funkcjonariusze napotkali pojazd zaparkowany przy jednej z ulic. W środku siedział 19-letni właściciel samochodu, który nie posiadał uprawnień do kierowania. Po chwili przyszedł 16-latek, który miał kierować peugeotem. Żaden z nich nie przyznał się do kierowania, obaj byli trzeźwi. Okazało się, że nastolatek nie wrócił z przepustki do placówki opiekuńczo-wychowawczej, gdzie odwieźli go mundurowi. Jeżeli policjanci potwierdzą, że 16-latek kierował pojazdem, sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego.
Komentarze 11