1 z 6
2 z 6
3 z 6
4 z 6
5 z 6
6 z 6
Pierwotna wersja była inna: psy mogą wchodzić do parku, ale chodzić mają tylko po powierzchniach utwardzonych, spacer po trawie wykluczony. Służby prawne Urzędu Miasta w Piotrkowie zorientowały się jednak, że... tak nie można, tzn. uchwałę w takim brzmieniu może zakwestionować wojewoda, złagodzono więc zapisy uchwały.
- Zdajemy sobie sprawę, że ten problem może niektórych śmieszyć, ale to poważny temat – zaczął wiceprezydent miasta. - Właściciele psów nie zawsze dbają o to, aby po swoim psie posprzątać. Należy przypuszczać, że tak samo będzie w odnowionym parku Poniatowskiego.
Adam Karzewnik rozpoczął w środę podczas sesji Rady Miasta długą dyskusję na temat problemu wstępu psów do zmodernizowanego właśnie parku im. ks. Józefa Poniatowskiego. Radni wzięli bowiem na warsztat dwa projekty uchwał, regulujące m.in. tę kwestię:
- zmianę uchwały z 2013 r. Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego w sprawie określenia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta,
- regulaminów określających zasady korzystania z parków, skwerów, placów zabaw należących do miasta.
- Chcieliśmy, aby miejsca zielone były dostępne tylko i wyłącznie dla ludzi, którzy będą mogli sobie odpocząć na trawie. A tym samym pieski były prowadzane po ciągach utwardzonych – tłumaczył ideę wiceprezydent.
Służby prawne Urzędu poinformowały podczas sesji, że wprowadzenie takiego zakazu byłoby niezgodne z prawem, a sama uchwała mogłaby zostać zakwestionowana przez wojewodę.
Prawnicy Urzędu zapowiedzieli, że nadal będą pracować nad tym, jak wprowadzić zakaz wstępu psów do parku, ale tak, żeby było to zgodne z prawem.
A póki co uchwalono, że:
„Wprowadzanie zwierząt domowych na tereny przeznaczone do wspólnego użytku dozwolone jest wyłącznie na uwięzi, w sposób niepowodujący zagrożenia lub uciążliwości dla ludzi. (…) a psy agresywne (rasy wymienione z odpowiednim rozporządzeniu ministra) oraz mieszańce z tymi rasami dodatkowo w kagańcu.”
Za powyższym rozwiązaniem głosowało aż 21 radnych.
Psie odchody to jeden problem, ale nie jedyny. W parku nie ma i wygląda na to, że nie będzie toalety (dla ludzi), pamiętajmy więc, aby przed wizytą w parku załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, najlepiej we własnym domu, o czym przypominał podczas sesji radny Jan Dziemdziora.
Komentarze 23
27.08.2015 22:39
Cały park w remoncie.Ogólnie to żadna rewelacja.Są super toalety do zamontowania,ale o tym już nikt nie pomyślał.Zajmują się psimi odchodami,ale czy urzędnicy widzieli jak są ob....e nowe asfaltowe alejki przez wrony i gawrony.Po prostu żenada ten cały remont parku!!!!!!
27.08.2015 18:15
Skoro w przepisach uwzględniono rasizm, to mam nadzieję, że te restrykcyjne przepisy wstępu do parku zostaną rozszerzone na ciapatych (temat na czasie!). Chyba pieski nie będą w hierarchii postawione niżej? Bo jakże to tak?
27.08.2015 17:11
Zajmijcie się ważniejszymi dla mieszkańców sprawami. Jak nie gołębie, to krukowate, jak nie krukowate to psy. Czy w tym mieście nie ma ważniejszych spraw?
27.08.2015 17:09
To miasto umiera.Remont parku ciągnie się w nieskończoność. Psy na smyczy i w kagańcu??? Tak nie mówi ustawa o ochronie zwierząt, nie ma takiego obowiązku. A psie odchody można wrzucać do koszy zwykłych tzw.ulicznych.
27.08.2015 13:01
i z czego tu sie cieszyc w innych miastach zupełnie inaczej wyglądaja parki , są restauracje ,place zabaw , mozna poleżec na czystej trawie albo na leżaku . A tu ważne żeby psy miały smycz ewentualnie kaganiec . MASAKRA