Wygląda na to, że przynajmniej raz na jakiś czas tak. Potwierdzają to piotrkowianie przechodzący tamtędy popołudniami. Jedna z osób, będąca świadkiem weekendowego zdarzenia, w obawie o swoje bezpieczeństwo udała się do ekspedientów sklepu z pytaniem, czy nie można w jakiś sposób tego zlikwidować. Ekspedienci rozłożyli ręce. Stwierdzili, że nic nie mogą zrobić. To samo stwierdził jeden z ochroniarzy, który wyjaśnił, że sprawę zgłaszał na policję. Policja miała mu odpowiedzieć, że nie może podjąć żadnej interwencji, gdyż teren parkingu jest terenem prywatnym należącym do Intermarche.
Piotrkowska policja wyjaśnia jednak, że oficjalnego zgłoszenia na ten temat nie otrzymała. – Nie mieliśmy informacji, aby jakieś wyścigi odbywały się na parkingu przed sklepem Intermarche. Jeśli takie zgłoszenie by wpłynęło, policja mogłaby zainterweniować. Świadkiem musi być jednak osoba poszkodowana, ponieważ musi wystąpić zagrożenie życia lub zdrowia osoby – tak jak w przypadku kolizji. Jeśli doszłoby do realnego zagrożenia, ustalany jest sprawca i stosowne czynności w tym zakresie są podejmowane. W innym przypadku interwencji nie możemy podjąć – wyjaśnia asp. sztab. Małgorzata Mastalerz, rzecznik prasowy piotrkowskiej policji.
Ludzie - mimo że widzą – oficjalnie policji o pomoc nie proszą (przynajmniej tak wynika z tego, co mówią policjanci). Policja bez oficjalnego zgłoszenia nic zrobić nie może. Miejmy tylko nadzieję, że któregoś dnia nie dojdzie tam do tragedii.
MW
Komentarze 38
09.02.2012 09:09
03.02.2012 18:12
Uuuu...
Śmiałem się aż dotąd...Dawno nikt tak mnie nie rozśmieszył...:D
29.01.2012 16:43
Hahaha. Dobre, robię tak samo jak widzę jakiegoś "młodego gniewnego". Szybka przygazówka i gotowe. Jak oni się zawsze śmiesznie spinają, co najmniej tak, jakby za "przegraną" mieli im skrócić siusiaka o połowę... a że taki ma mózg w "główce" to już całkiem by postradał rozumek.
29.01.2012 15:19
W przeciwieństwie do Ciebie uczyłem się jeździć na fiacie 126p i uważam, że gówniarstwo powinno dostawać takie auto jako pierwsze do nauki, a nie tatusie kupują szczeniactwu od razu wypasione fury.
Zazdrościć nie mam Tobie czego, a raczej współczuję Tobie tego, że jesteś tak zadufany w sobie i ślepy na dobre rady, że poza tym swoim autkiem jesteś miałki jak piach sypki Sahary. Współczuję najbardziej tym, którzy muszą z Tobą podróżować, ponieważ Ty stwarzasz niebezpieczeństwo na drodze. Widać, że uderzenie w dekiel sodówki jest u Ciebie wysokie co jest chore.
Podejrzewam, że jesteś jednym z tych osobników, których robię w karola na skrzyżowaniu. Wystarczy takim kretynom troszkę po gazować by spod świateł wypruli jak szaleni.
Powiem raz jeszcze dorośnij i odezwij się jak będziesz miał 25 lat przynajmniej.
Sądzę, że jak śledzia połkniesz lub bliski będziesz śledzika to zmądrzejesz bo ograniczenia jakimi prawisz są straszne.
27.01.2012 19:15