TERAZ 4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Matka i troje dzieci zginęli w pożarze. Czy to był nieszczęśliwy wypadek?

P.Kwiatkowski
Paweł Kwiatkowski czw., 30 grudnia 2021 21:20
Tragiczny w skutkach pożar domu jednorodzinnego we wsi Unewel w powiecie opoczyńskim. Nie żyje czworo domowników - matka i troje dzieci, którzy najprawdopodobniej zatruli się czadem. Prokuratura nie wyklucza jednak udziału osób trzecich. Według nieoficjalnych doniesień medialnych, na ciałach dwóch chłopców miały znajdować się rany cięte.

Wiadomo, że w czwartek rano z domu wyszedł mąż kobiety i ojciec dzieci. Sąsiedzi zauważyli dym dopiero po południu. O pożarze opoczyńscy strażacy zostali powiadomieni około 14.30.

- Z domu objętego pożarem strażacy ewakuowali cztery osoby, które pomimo reanimacji zmarły. Wśród nich jest 39-letnia kobieta oraz troje dzieci w wieku 3, 5 i 9 lat - mówi rzecznik prasowy łódzkiej straży pożarnej Łukasz Górczyński.

Strażacy zastali w budynku gęsty dym, więc mogło dojść do zaczadzenia, ale to wyjaśni dopiero sekcja zwłok. Na razie śledczy nie wykluczają żadnej przyczyny pożaru.

- Nieszczęśliwy wypadek, zdarzenie losowe w wyniku którego doszło do tej tragedii, bądź też oczywiście inne hipotezy - mówi asp. sztab. Barbara Stępień, oficer prasowy opoczyńskiej policji.

Okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.  Z kolei według nieoficjalnych informacji podanych przez RMF FM, na szyi dwóch młodszych chłopców znaleziono rany cięte, co może oznaczać, że zginęli zanim w domu wybuchł pożar. Piotrkowska prokuratura informuje, że na tym etapie śledztwa nie wykluczono hipotezy, iż do tej tragedii mógł się ktoś przyczynić.

- Przybyły na miejsce lekarz, który stwierdził zgon kobiety i dzieci, nie wykluczył udziału osób trzecich. Ciała zostały zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Dopiero wtedy będzie można ustalić wstępną przyczynę śmierci kobiety i dzieci. Na razie nie jest znana przyczyna powstania pożaru. Postępowanie jest we wstępnej fazie, weryfikowane są różne wersje zdarzenia. Bliższe informacje będziemy mogli przekazać dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok oraz po ustaleniu przyczyny powstania pożaru - mówi Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio