Przyjechała w poniedziałek, zatrzymała się w hotelu Podklasztorze, a kuchenną rewolucję przeprowadzi w restauracji „U Dunina” w Rynku Trybunalskim. Jaki będzie efekt? O tym będziemy mogli przekonać się jesienią, bo prawdopodobnie wtedy emitowane będą nowe odcinki „Kuchennych rewolucji”.
Po raz ostatni Magda Gessler była u nas w grudniu 2011 przed Bożym Narodzeniem. Wówczas w piotrkowskim Focusie opowiadała o świątecznych przysmakach.
Komentarze 181
16.10.2015 08:32
Ludzie czy wy potraficie tylko krytykowac???!!!
28.08.2015 13:38
Zaskoczenie burdelem totalnym w toaletach: korytarz zawalony gratami, damska nieczynna, w męskiej koty z kurzu na podłogach i sprzęcie ścielą się gęsto i napis" pisuary nieczynne", a jesli chodzi o menu: zamówione placki ziemniaczane - odpowiedż po 10 minutach od złoenia zamówienia " brak w kuchni placków" - hm... to przepraszam nie ma w restauracji ziemniaków, cebuli i jajek czy mąki? Bo chyba z biedronki gotowych placków nie biorą do odgrzania w porządnej reastauracji...
27.08.2015 18:58
Dlaczego "Krochmal", jaki krochmal? Może już to tłumaczono, ale nie dociera do mas.
Wszystko zaprawiane mąką ziemniaczaną, czy obrusy sztywne, jak kołnierzyki w 19. wieku?
Jedna, dwie osoby dziennie przyjdą na prawdziwy obiad.
Gessler robi swoje, czyli pieniądze. i dobrze. Ale--- może jednak zakładałaby jakąś gustowną przepaskę na głowę, kiedy się pochyla nad garnkiem? Zdaje się, że takie są wymogi? A może nie?
Może niech nie sypie z łapy przyprawy. Nie każdy lubi smak jej potu.
25.08.2015 09:34
Pani Gessler często budzi moje obrzydzenie. Od momentu kiedy widziałem, jak próbuje masło w sklepie. Otóż ciągnie paznokciem po maśle, a następnie "degustuje". W innym programie, po wejściu do restauracji, podeszła do stolika przy którym siedział gość i jadł zupę. Pani Gessler z należytą starannością ( jakby to miało coś dać) w dalszej od strony właściciela połowie talerza, zatopiła swoją łyżkę i po zaczerpnięciu treści, "posmakowała" ją.... A przemianowanie nazwy " Dunin" na " Krochmal" jest żałosne. Ale też p. Gessler ma swoje zalety, m.in. walcząc o podniesienie idiotycznej stawki godzinowej pracowniczek kuchni w restauracji w Łebie, z całych 3 zł/godz. na 10 zł/godz.
07.08.2015 16:26
ale była nawal..a