Łukasz Krasoń przestał pełnić funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu ds. Osób z Niepełnosprawnościami. Pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego polityk i społecznik zakończył swoją misję po dwóch latach pracy w rządzie, o czym poinformował w mediach społecznościowych.
Łukasz Krasoń urodził się w Piotrkowie Trybunalskim, a wychowywał głównie w Gorzkowicach. Od siódmego roku życia porusza się na wózku inwalidzkim – choruje na dystrofię mięśniową. Przez lata dał się poznać jako mówca motywacyjny, autor książki, felietonista oraz ekspert ds. zrównoważonego rozwoju i społecznej odpowiedzialności biznesu. W 2013 roku zorganizował Ogólnopolski Konwój Rowerowy „Wstań i Jedź”, a jego działalność wielokrotnie wykraczała poza granice kraju.
Do polityki wszedł kilka lat temu. Bez powodzenia kandydował do Sejmu w 2019 roku z list Koalicji Obywatelskiej oraz w 2023 roku z list Trzeciej Drogi. Od 2020 roku był związany z Instytutem Strategie 2050 oraz partią Polska 2050 Szymona Hołowni. W grudniu 2023 roku, z jej rekomendacji, został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu ds. Osób z Niepełnosprawnościami.
O zakończeniu swojej pracy w rządzie poinformował w mediach społecznościowych. Podsumował czas spędzony w administracji rządowej, wskazując na skalę wyzwań, z jakimi przyszło mu się mierzyć:
– To były wymagające dwa lata. Nie raz i nie dwa wychodziłem do protestujących osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin, zderzając się z zaległościami systemu wsparcia z ostatnich 20 lat. Przecież sytuacja osób z autyzmem, osób niewidomych czy osób z rzadkimi chorobami genetycznymi nie wzięła się znikąd – to często zaniedbania sięgające jeszcze dwudziestego wieku. Nigdy nie bałem się takich spotkań. Zawsze uważałem, że nawet jeśli nie jesteśmy w stanie jako kraj dać szybkiego rozwiązania, to powinniśmy mieć odwagę rozmawiać z ludźmi i przesuwać się do przodu wspólnie.
Jednym z kluczowych elementów jego pracy była ustawa o asystencji osobistej, która trafiła do Sejmu. Krasoń podkreślał, że projekt powstawał w trudnych realiach finansowych i politycznych, a osiągnięte kompromisy miały zagwarantować jego skuteczność i poparcie koalicji rządzącej. Wśród innych działań wymieniał m.in. rozpoczęcie prac nad nowym systemem orzecznictwa, wsparcie osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy, przygotowanie ustawy o polskim języku migowym oraz uporządkowanie systemu wsparcia dla osób z rzadkimi chorobami genetycznymi.
W swoim wpisie dziękował współpracownikom z Biura Pełnomocnika, ministrom, ekspertom oraz organizacjom społecznym. Zwracał uwagę, że kluczowym słowem, które towarzyszyło jego działaniom, był „potencjał” – rozumiany jako zdolność osób z niepełnosprawnościami do aktywnego udziału w życiu społecznym, a nie jedynie jako odbiorców pomocy.
Krasoń wielokrotnie podkreślał, że jego zaangażowanie ma źródło w osobistych doświadczeniach. W jednym z wywiadów mówił:
- Kiedy oni grają w piłkę, kiedy oni mogą pójść na rower, ja zawsze zostaję w domu. Więc to są myśli, które mogą przygnębić, szczególnie dzieciaka, który ma 10–15 lat, który chce życia. Ja nie mogłem.
Na zakończenie swojej rządowej misji zapowiedział, że chce poświęcić więcej czasu rodzinie i przyjaciołom, a po krótkim odpoczynku planuje szukać nowych wyzwań zawodowych. Funkcję Sekretarza Stanu i Pełnomocnika Rządu ds. Osób z Niepełnosprawnościami przejęła Maja Nowak z Polski 2050.
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pozostaje Katarzyna Nowakowska, pełniąca funkcję podsekretarzyni stanu. Wiceministra również pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego. Oznacza to, że mimo rezygnacji Łukasza Krasonia region wciąż ma swoją reprezentację w kierownictwie resortu.
Komentarze 11