Jeszcze nie powstała, a już wzbudza wiele kontrowersji. I nie chodzi tutaj o jej wygórowaną, zdaniem wielu, cenę. Przy ulicy Sienkiewicza w Piotrkowie rozpoczęła się budowa sali gimnastycznej. Problem polega na tym, że stanąć ma ona podobno na studni, gdzie mogą znajdować się szczątki pomordowanych przez bezpiekę żołnierzy AK i innych organizacji niepodległościowych.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Informację przekazał generał Stanisław Burza-Karliński, który twierdzi, że wieloktrotnie już probował się dowiedzieć więcej w tej sprawie. - Owego czasu śledztwo w tej sprawie prowadziła Służba Bezpieczeństwa. Do tej pory żyje w Piotrkowie pułkownik, który był przez pewien czas szefem SB, ale nie wiem czy będzie chciał coś mówić na ten temat - przyznaje. Słowa generała potwierdził także Piotr Gajda z piotrkowskiego Muzeum. Sądzi, że sprawy nie należy lekceważyć, ponieważ już w latach dziewiędziesiątych rozważano sprawdzenie studni.
Komentarze 0