TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Łąki zamiast trawników

M.Cecotka
Marcin Cecotka czw., 1 sierpnia 2019 07:13
W kilku polskich miastach rezygnuje się z trawników. Nie, nie chodzi o to, by je zabetonować, czy zastąpić parkingami. Nic podobnego.
Zdjęcie
Autor: fot. pixabay

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

W Białymstoku, Zielonej Górze, ale i w Warszawie część trawników zastępują łąki. Dokładniej – łąki kwietne, z wysokimi trawami. Plusy? Nie trzeba ich kosić (kosiarki wydzielają spaliny, nie mówiąc o mało przyjemnym dźwięku). Nie muszą być podlewane – specjalnie dobrane rośliny same sobie radzą nawet w czasie suszy, są także odporne na podtopienia. Bardziej niż trawniki ograniczają ilość spalin. Są bezpieczniejsze od drzew, przynajmniej dla kierowców (w razie wypadku). Dzięki nim do miast trafiają nowe gatunki kwiatów. Wreszcie – stanowią znakomite pole działania dla pszczół czy motyli, ale także ptaków.

 

Łąk w krajobrazie polskich miast zaczęło ostatnio przybywać dzięki budżetowi obywatelskiemu. Mieszkańcy coraz częściej decydują, że chcą ich w parkach, przy drogach, torach i na dachach. Niekiedy takim inicjatywom pomagają radni. Tak jest np. w Łodzi. - Opracowano już specjalną łąkę antysmogową, której metr kwadratowy oczyszcza powietrze tak samo jak pięcioletnie drzewo. Łąka wymaga podlewania tylko w okresie dużej suszy, nie trzeba jej kosić. W dodatku nie trzeba wykorzystywać kosiarek spalinowych, więc nie zanieczyszcza się powietrza – wyjaśniała w Maglu łódzka radna Paulina Setnik, która wspólnie z radną Moniką Malinowską-Olszowy zaproponowała, aby w mieście utworzyć kwietne łąki w miejscu trawników.

I tak się stanie. W Łodzi łąki mają powstać na 20 hektarach (m.in. w parku im. Piłsudskiego, Mickiewicza czy na skwerze im. Św. M. Kolbego).

 

Idea zakładania kwietnych łąk przyjmowana jest z coraz większym entuzjazmem. I to całkiem blisko nas. Ale jednak nie u nas, w Piotrkowie. Jeszcze nie? - W trakcie budowy alei 800-lecia wzdłuż drogi, oprócz ośmiuset miododajnych drzew, posadzona została łąka kwietna – mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik Zespołu Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie. - Miasto rozważa kolejne takie miejsca w Piotrkowie. Jednak należy dodać, że łąka kwietna rośnie w sposób naturalny, dlatego z zasady znajduje się tam różnorodna roślinność mniej czy bardziej miła dla oka. Natomiast do Urzędu Miasta zgłaszane są sygnały, aby tę łąkę wykosić, równo z trawą.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 24

    ~gość (gość)

    02.08.2019 06:39

    Na nowej ulicy 800-lecia powstała juz taka laka,niestety chwasty niedługo przerosną drzewa,i pełno w niej psich odchodów.ludzie z osiedla!sprzatac po swoich pieskach!kosze stoją.dlaczego straż miejska sie tym nie zajmie? Wizerunek miasta.


    ~Ja (gość)

    01.08.2019 12:56

    Zapraszam na ulicę Wyzwolenia 8/10 z tyłu bloku. PSM wykosiła tylko przód a tył samopas. Tylko bród i smród z tych niby łąk.


    ~epep (gość)

    01.08.2019 11:52

    Mamy już ,,przepiękną" cudną łąkę pomiędzy ul.Modrzewskiego a Polną.Zapraszamy do Piotrkowa.


    ~radny Jan dziemdziora (gość)

    01.08.2019 10:51

    Zapraszam na łąki przy ul. Sikorek, ul. Kostromska 45 w pobliżu mini ronda, na zapleczu Szkoły Podstawowej nr 2 - w dolinie rzeki Strawy itd. Przy czym jedni są za utrzymywaniem takiego stanu a inni twierdzą, że godzi to w wizerunek miasta.


    ~problem (gość)

    01.08.2019 10:41

    załatwia susza,,,koszenie w tym roku to glupota i daremnie wydawana kasa


    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio