TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Kamil Majchrzak zakończył afrykańską przygodę na półfinale

M.Adamczyk
Mateusz Adamczyk sob., 9 marca 2024 13:54
Kamil Majchrzak odpadł w półfinale turnieju ATP Challenger 50 w Rwandzie. Tym razem piotrkowski tenisista musiał uznać wyższość Argentyńczyka Marco Trungiellitiego, którego pokonał przed tygodniem.
Zdjęcie
Autor: fot.: X/ Rwanda Challenger Tour

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

W tym tygodniu Majchrzak pozostał w Kigali, aby rywalizować w kolejnym turnieju ATP Challenger 50. Przed tygodniem na tych samych kortach 28-latek wygrał imprezę tej rangi, pokonując Marco Trungielllitego 6:4, 6:4. Teraz ci tenisiści ponownie zmierzyli się ze sobą, ale już na etapie półfinału. Argentyńczyk udanie zrewanżował się piotrkowianinowi, wygrywając mecz 6:3, 6:4.

 

Od samego początku to Trungielliti dyktował warunki gry. W sobotnim spotkaniu Majchrzak miał problem z wykorzystywaniem piłek na przełamanie. W pierwszym secie na cztery takie możliwości nie wykorzystał żadnej. Podobnie było w drugiej partii, kiedy to piotrkowski tenisista zmarnował trzy takie okazje. Natomiast Argentyńczyk w każdym z setów zdołał po jednym razie odebrać serwis piotrkowianina. Im mecz trwał dłużej, to coraz bardziej widoczne było zmęczenie Majchrzaka. Dla 28-latka było to 11 rozegrane spotkanie w ciągu ostatnich 12 dni.

 

Mimo porażki w półfinale Majchrzak może uznać dwutygodniowy pobyt w Rwandzie za bardzo udany. Piotrkowianin wygrał turniej, a w drugiej imprezie dotarł do półfinału. W sumie w afrykańskim Kigali 28-latek dopisał do rankingu 64 punkty, co znacząco przybliża go do powrotu do TOP 400 światowego rankingu.

To był ciężki dzień dla Kamila. Czas wracać do domu i zregenerować się po 11 meczach rozegranych w Kigali. To był fantastyczne afrykańskie doświadczenie. Dziękuje za wsze wsparcie - napisał na portalu X Marcel du Coudray, trener Kamila Majchrzaka.

Awans do czwartej setki rankingu z pewnością ułatwi piotrkowianinowi planowanie kolejnych startów. Jednak na ten moment nie wiadomo jeszcze, w jakiej imprezie zagra w najbliższym czasie.

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 1

    ~gian (gość)

    09.03.2024 16:16

    Brawa dla Kamila. I tak podniósł się po ostatnim roku. Dzięki. Dobrej formy :)


    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio