Dach sali gimnastycznej przy gimnazjum nr 4 nie grozi zawaleniem. Jak wykazała ekspertyza przeprowadzona przez specjalistów z Politechniki Łódzkiej, ugięcia dźwigarów stropów, choć dwukrotnie przekraczają normy tego typu konstrukcji, nie stanowią zagrożenia dla przebywających w pomieszczeniu.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Ekspertyzę zarządził inspektor nadzoru budowlanego, zamykając do odwołania salę w kwietniu. Nadmierne ugięcie stropu ujawniła obligatoryjna kontrola techniczna, którą przeprowadza się co pięć lat.
Zgodnie z ekspertyzą sala może być dopuszczona do użytku przez następne pięć lat - do czasu kolejnego badania technicznego. Do tego też czasu dyrekcja szkoły będzie spać spokojnie, wyniki ekspertyzy odsuwają groźbę generalnego remontu sali.
Kiedy jednak gimnazjaliści wejdą na salę, zależy od strajkujących listonoszy. Inspektor nadzoru budowlanego, który ma wydać decyzję o ponownym otwarciu sali, ekspertyzę zna, bo przyszła faksem. Teraz czeka na oryginał decyzji, która ma przyjść pocztą...
Komentarze 1
10.06.2008 15:21
Ile lat temu budowana była ta sala ? 6-7 ? Pamięta ktoś ?