- Lubimy się śmiać. Myślę, że coraz chętniej również śmiejemy się z siebie, co jest pozytywną oznaką tego, że nabieramy dystansu do świata i do samych siebie. Nie róbmy sobie jednak żartów niesmacznych i takich, które bolą. Wszystkie inne są jak najbardziej wskazane - mówi Bartek Gumulec.
Prima Aprilis zaczął być popularny w późnym średniowieczu. Prawdopodobnie nawiązuje on do dawnych starorzymskich praktyk. Ale nadal dokładnie nie jest wyjasnione pochodzenie tego zwyczaju.
(Strefa FM)
Komentarze 2