TERAZ5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Czujnik czadu uratował życie całej rodzinie

JaKac1
JaKac1 śr., 29 lutego 2012 11:38
Czteroosobowej rodzinie, w tym dwójce małych dzieci, udało się uratować życie, po tym jak włączył się zainstalowany w mieszkaniu czujnik tlenku węgla.
Zdjęcie
Autor: fot. archiwum ePiotrkow.pl

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Urządzenie (zainstalowane trzy lata temu) zadziałało po raz pierwszy, skutecznie ratując zdrowie i życie w bloku, w którym wcześniej doszło do zatrucia czadem  ośmiu osób. - Nasze działania przynoszą po pewnym czasie skutek. Mieszkańcy rozumieją zagrożenia, jakie stwarza użytkowanie urządzeń zasilanych gazem ziemnym i decydują się na zakup czujników. Wczoraj o 20.00 otrzymaliśmy zgłoszenie od jednego z mieszkańców ul. Próchnika. Zadziałał czujnik zainstalowany w łazience. Strażacy na miejscu potwierdzili obecność niebezpiecznej substancji w powietrzu. Przewietrzono pomieszczenie i wydano zakaz użytkowania urządzenie do czasu usunięcia usterek - mówi Maciej Dobrakowski - rzecznik prasowy piotrkowskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Do drugiego takiego zdarzenia doszło również wczoraj w budynku mieszkalnym przy ul. Rolniczej. Tam właściciel zakupił czujkę czadu po pożarze, jaki wybuchł w kotłowni kilka miesięcy temu. - O 20.30 otrzymaliśmy informację o zadziałaniu czujnika. W tym przypadku czad powstał w kotłowni. Wystarczyły jednak instrukcje od dyżurnego stanowiska kierowania, aby wyeliminować nieprawidłowość, która (jak w wielu przypadkach) związana była z przesadnym uszczelnianiem mieszkań – dodaje rzecznik.

(Strefa FM)

Podsumowanie

    Komentarze 10

    ~ares1 (gość)

    02.03.2012 09:37

    "2anna" napisał:
    Co do czujników to ściema.

    Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz :)))


    ~2anna (gość)

    02.03.2012 08:09

    Co do czujników to ściema.
    Trują nas powietrzem. W mieście nie ma czym oddychać.
    Kominy w centrum osiedla i trucie nas zywcem wszystkich.
    Moze za to sie wezma i zaczna likwidowac kominy i podłączac instytucje do sieci miejskiej.


    ~997 (gość)

    01.03.2012 08:30

    do "monter z firmy" chyba nie masz pracy i bruk pieniedzy zmusza cię do pisania bredni . Chcesz zeby ludzie tobie nakręcali kase wzywająć cię do przeglądu urządzeń. Od kiedy ludzie gotują w nocy a nawet jeśli to wystarczy powiadomić SP przyjadą sprawdzą i po krzyku.


    ~monter z firmy... (gość)

    29.02.2012 15:43

    Krótko w tej sprawie. To jest jedna wielka ściema, nakręcana przy współudziale straży pożarnej przez producentów czujników.
    Podstawą bezpieczeństwa jest COROCZNY przegląd urządzenia gazowego przez uprawnionego fachowca, konserwacja i naprawa. Jeżeli użytkownik tego warunku dopilnowuje, to nic w okresie roku nie może się wydarzyć.
    Wiarygodny czujnik jest bardzo drogi, trudno osiągalny na rynku, a i tak nie ma gwarancji, że zadziała. Natomiast te czujniki po 70 czy 100 złotych to kpina z nabywcy: atrapy-zabawki, mogące zareagować np. na opary z gotującego się kapuśniaku (fakty!).


    ~Mieszkaniec Piotrkowa (gość)

    29.02.2012 15:04

    "gift" napisał:
    Ja sprawiłem takie teściowej i proszę bez podtekstów :)))


    Ale sprawne to urządzenie, mam nadzieję;)?


    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio