Po kilkuset metrach pościgu mundurowi zatrzymali jednego ze sprawców. Wylegitymowali 16-letniego piotrkowianina, u którego w kieszeni spodni znaleźli czarny marker. - Następnie wraz z chłopakiem udali się do klatki schodowej, z której wcześniej wyszedł. Stróże prawa ujawnili na ścianie czarne napisy, które po przetarciu dały się jeszcze rozmazać, co mogło wskazywać, że najprawdopodobniej zostały naniesione kilka minut wcześniej - informuje Ewa Drożdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Policjanci przewieźli 16-latka do komendy, gdzie został przesłuchany, a następnie przekazany pod opiekę swojego pełnoletniego brata. Policjanci ustalą wysokość strat, jakie poniósł pokrzywdzony administrator budynku. Materiały w tej sprawie zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
Komentarze 17