„Rachunki za ciepło raczej bez zmian” - uspokaja prezes Elektrociepłowni Piotrków. W rozmowie na antenie Radia Strefa FM Paweł Uznański zapewnił, że mimo możliwej, około 4-procentowej korekty taryfy, mieszkańcy Piotrkowa najprawdopodobniej nie odczują podwyżek. Obecna taryfa obowiązuje do końca 2025 roku, a decyzję w sprawie nowej rozpatruje właśnie Urząd Regulacji Energetyki.
Jak mówi prezes Elektrociepłowni w Piotrkowie Trybunalskim, obecna taryfa na ciepło obowiązuje do końca 2025 roku. Nowa taryfa została złożona i jest rozpatrywana, stawki są zależne m.in od ceny uprawnień do emisji CO₂.
Okresy taryfowe są dwunastomiesięczne, więc obecna taryfa obowiązuje do końca 2025 roku. Aktualnie jesteśmy na etapie procedowania kolejnej taryfy, wniosek został już złożony do Urzędu Regulacji Energetyki i jest rozpatrywany. To proces, który trwa średnio dwa do dwóch i pół miesiąca. Zmiana taryfy musi uwzględniać wzrost kosztów, na które nie mamy wpływu, takich jak podatki, ceny uprawnień do emisji CO₂ czy koszty dystrybucji gazu ziemnego.
Prezes Elektrociepłowni Piotrków, Paweł Uznański, uspokaja mieszkańców, ewentualne zmiany w taryfie za ciepło nie powinny być odczuwalne w domowych budżetach. Jak podkreśla, choć możliwy jest niewielki, około 4% wzrost cen, rachunki za ogrzewanie najprawdopodobniej pozostaną bez większych zmian.
Naszym zdaniem ta zmiana nie powinna być uciążliwa. Być może mieszkańcy w ogóle nie odczują jej na swoich rachunkach, bo nie spowoduje zmian wysokości zaliczek. Wspominałem wcześniej, że może to być wzrost w granicach 4%, ale dopóki nie ma decyzji Urzędu Regulacji Energetyki, nie mogę podać dokładnych wartości. Przypomnę jednak, że w ubiegłym roku obniżyliśmy taryfę, od 1 stycznia 2025 roku ceny ciepła spadły średnio o 7%. Zrobiliśmy to, aby złagodzić efekt wygaszenia rządowej tarczy osłonowej, która przestała obowiązywać właśnie z początkiem tego roku. Dzięki temu mieszkańcy bloków nie odczuli zmian w cenach ciepła. Myślę, że w tym roku sytuacja będzie podobna.
Jak dodaje prezes Elektrociepłowni ew. 4% wzrostu spowodowanego podatkami, uprawnieniami do emisji czy kosztami dystrybucji gazu, nie powinniśmy odczuć w kieszeniach. Na ceny ma również znaczenie m.in. stabilizacja cen gazu, którym ogrzewane jest ciepła woda w Piotrkowie.
Można powiedzieć, że będzie to stabilizacja. To efekt zarówno globalnych czynników. takich jak ceny gazu. jak i zmian podatkowych czy innych obciążeń. Wszystko to w pewnym stopniu się bilansuje, dlatego mam nadzieję, że uda się utrzymać stabilny poziom cen.
Jak dodał prezes Paweł Uznański, połowa obiektów budowlanych jest podłączona do sieci ciepłowniczej to m.in. budynki wielorodzinne, ale także szkoły czy urzędy.
Wskaźnik tzw. „uciepłownienia” w Piotrkowie wynosi około 50%, czyli połowa obiektów w mieście, licząc kubaturę budowlaną, jest przyłączona do sieci ciepłowniczej. Jeśli chodzi o mieszkańców, to zdecydowana większość budynków wielorodzinnych korzysta z naszego ciepła, podobnie jak wiele instytucji publicznych - szkół, przedszkoli czy urzędów. Natomiast wciąż istnieje wiele budynków jednorodzinnych czy kamienic, które nigdy nie były podłączone do sieci. Tam najczęściej stosuje się jeszcze ogrzewanie węglem lub gazem ziemnym. Proces odchodzenia od węgla trwa i jest wspierany również przez działania miasta.
Komentarze 34