- Wiele lat temu, dokładnie w 1994, wyszliśmy z założenia pewnego respektu dla siebie i dążenia do powstania więzów przyjaźni między naszymi miastami. Wybór Piotrkowa był przypadkowy. Nadmienię, że w Esslingen działa towarzystwo Wschód-Zachód, którego członkowie znali osoby z Piotrkowa i Łodzi. I właśnie poprzez to towarzystwo powstały kontakty partnerskie - mówił Udo Goldman.
Udo Goldman dodał, że w Piotrkowie ostatnio był 11 lat temu. - Wydaje mi się, że od tamtego czasu nie zaszło tu dużo zmian. To co zaobserwowałem, to wiele budynków jest odnowionych, ale wydaje mi się, że w tym zakresie jest tutaj jeszcze dużo do zrobienia. Nasza współpraca trwa ponad 20 lat. Przez te lata powstało wiele kontaktów i przyjaźni na najwyższym szczeblu miast. Przybyłem tutaj z prywatną wizytą. Jest to przykład przyjaźni między narodami: niemieckim i polskim. Teraz trudno mi wyobrazić sobie, jak ten czas mógł wyglądać przed tym okresem, kiedy nasze kraje były do siebie wrogo nastawione. Ale dzięki takiej współpracy zmieniło się to - mówił Udo Goldman.
Na początku współpracy przedstawiciele Esslingen przybyli do Piotrkowa z... lipą, którą posadzili w Parku im. Jana Pawła II. - To była nasza idea, aby był to symbol połączenia naszych miast. A za 100 lat to właśnie to drzewa będzie mówiło o początkach i kontynuacji naszej przyjaźni - wyjaśnił Udo Goldman.
Niemieckiego gościa przywitał w Piotrkowie były prezydent, Andrzej Pol.
Komentarze 9
11.06.2015 00:26
A gdzie jest Pan Chojniak ? Dlaczego nie wita gościa?
09.06.2015 22:09
pan Pol fajny już był ale skumał się niegdyś z matusewiczem i teraz pała nienawiścią do obecnego prezydenta to widać i słychać w wypowiedzi pana niemca
09.06.2015 21:25
Za Pana A. Pola przynajmniej było normalnie i coś się działo - tunele , baseny , szkoły , i inne , teraz BOMy - publika i bzdury - chojniakowe zbieranie słladek na emerytury - oczywiście z pomocą Ostrowskiego i Brylskiego
09.06.2015 19:08
"Na początku współpracy przedstawiciele Esslingen przybyli do Piotrkowa z... lipą, którą posadzili w Parku im. Jana Pawła II."
A dziś przy tej lipie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia. Szkoda, że pan Pol nie poprowadził ich 100 metrów niżej, do ul. Narutowicza, gdzie przy skrzyżowaniu z ul. Próchnika stoją 3 uschnięte drzewa, których nie ma komu wyciąć.
Ale "Można jeszcze lepiej, bo kocham Piotrków. Całym sercem..."
http://www.iv.pl/images/62001943888873300313.jpg
http://www.iv.pl/images/19016757980900885306.jpg
09.06.2015 12:22
"Przybyłem tutaj z prywatną wizytą". A wycieczki naszej "świty" w drugą stronę? Czy ktoś jest może zorientowany ile osób z tej "świty" i za czyje pieniądze odwiedza Esslingen?