Buraki, pory i jeden baran na sesji Rady Miasta w Piotrkowie

Aleksandra Stańczyk śr., 23 marca 2016 13:01

Fakt, że Piotrków Trybunalski urzędnicy próbują promować przy pomocy… pora i hasła „Pora na Piotrków” odbiło się w mieście (i poza nim) szerokim echem, a pokłosiem tego była sytuacja, do której doszło podczas sesji Rady Miasta.

Zdjęcie 1: Buraki, pory i jeden baran na sesji Rady Miasta w Piotrkowie

1 z 5

Zdjęcie 2: Buraki, pory i jeden baran na sesji Rady Miasta w Piotrkowie

2 z 5

Zdjęcie 3: Buraki, pory i jeden baran na sesji Rady Miasta w Piotrkowie

3 z 5

Zdjęcie 4: Buraki, pory i jeden baran na sesji Rady Miasta w Piotrkowie

4 z 5

Zdjęcie 5: Buraki, pory i jeden baran na sesji Rady Miasta w Piotrkowie

5 z 5

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Na środowe obrady radni PiS, z Piotrem Gajdą na czele, przyszli z tacą, na której były pory, buraki i jeden baran, wszystko miało rzecz jasna wymiar symboliczny. Jaki? O to zapytaliśmy samych autorów pomysłu. – Piotrków promowany jest poprzez pora, wzbudziło to w nas olbrzymie wzburzenie. Taka reklama historycznego miasta wywołała śmiech w internecie – powiedział P. Gajda. – Jest to nasz protest. Podczas Komisji Kultury próbowaliśmy dowiedzieć się, z jakich środków finansowana była ta promocja, kto to wymyślił. Pan przewodniczący nam to uniemożliwił. Niestety, z porów wyszły… buraki, a my nie damy z siebie zrobić barana. Piotrków zasługuje na coś więcej.

Pory, buraki i baran zostały wręczone przewodniczącemu Rady Marianowi Błaszczyńskiemu.