14 grudnia po północy dyżurny policji otrzymał informację o szarpaninie kilku osób w rejonie skrzyżowania ulic Czaplineckiej i Mielczarskiego w Bełchatowie. Po chwili na miejscu pojawili się policjanci. Na gorącym uczynku zatrzymali dwóch nietrzeźwych agresorów, którzy bili i kopali przechodniów. Nie byli w stanie racjonalnie wytłumaczyć mundurowym, co było powodem zwady. 20-latek i jego o rok starszy kompan trafili do policyjnego aresztu. Młodszy miał w organizmie blisko 2 promile, a starszy ponad 1,6 promila alkoholu. Sprawcom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 3