Sobota 12 lipca okazała się wyjątkowo pechowa na drogach naszego regionu. Na przestrzeni kilku godzin doszło aż do czterech kolizji, z czego trzy niemal w tym samym rejonie – na ulicy Sulejowskiej w Piotrkowie Trybunalskim. W jednej z nich brał udział nieoznakowany radiowóz, a w innej sprawczyni uciekła z miejsca zdarzenia, gubiąc po drodze tablicę rejestracyjną.
Do pierwszego zdarzenia doszło przed południem na ulicy Sulejowskiej, w rejonie dawnego Sigmatexu. Zderzyły się tam trzy samochody – dwa Audi oraz Toyota. Kierujący srebrnym Audi najechał na tył czarnego Audi, które z kolei uderzyło w Toyotę. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Kolejna kolizja miała miejsce po godzinie 15:00, również na ulicy Sulejowskiej – tym razem w pobliżu ronda Bugaj. Tam bus marki Mercedes uderzył w tył osobowego Volkswagena.
Nie minęło dużo czasu, a na rondzie Sulejowskim, tuż przy Sulejowskiej, doszło do kolejnego zdarzenia. Tym razem Fiat Seicento zajechał drogę nieoznakowanemu radiowozowi marki Kia Sportage, doprowadzając do zderzenia. Za kierownicą Kii siedział funkcjonariusz policji.
Tego samego dnia do nietypowej sytuacji doszło również w Sulejowie, o czym poinformował portal Sulejow24.pl. Około godziny 8:00, na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Szkolnej, doszło do kolizji. Świadkowie wskazali sprawczynię zdarzenia, jednak ta odjechała z miejsca kolizji. Na szczęście szybko udało się ustalić jej tożsamość – pomogła w tym zgubiona przez nią tablica rejestracyjna.
Komentarze 11