TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Agresywny właściciel spokojnych psów ?

MonPaw
MonPaw śr., 8 kwietnia 2009 15:45
W podzelowskiej hodowli psów Tosa Inu doszło do ponownej kontroli. Przypomnijmy, że sprawą zajął się piotrkowski TOZ, po tym jak Grażyna Fałek, prezes oddziału obejrzała makabryczny film, w którym dochodzi do wzajemnego zagryzania psów.

Podczas kontroli psy były spokojne, czego nie można powiedzieć o ich właścicielu, który swoje agresywne zachowanie przejawiał już od samego początku . Ogromne pokłady wciekłości wyładował na Grażynie Fałek, której podobnie  jak mediów najpierw nie chciał wpuścić na teren swojej posesji.


Ostatecznie jednak, prawdopdobnie po namowach władz gminy prezes jak i media zostali wpuszczeni


Właściciel 32 psów cały czas utrzymywał, że prowadzi hodowlę psów rasy Tosa Inu


Kolejne pytania  wyprowadzały hodowcę z równowagi, który twierdzi, że psy trzyma bo kocha...


Psy nie są głodzone, film, który ukazał się w internecie został spreparowany, a zwierzęta nie mają możliwości opuszczenia posesji - twierdzą właściciele


Gdy doszło do spisywania  protokołu oględzin, Krzysztof Z. nie wytrzymał nerwowo. Dostało się inspektorowi Powiatowego Lekarza Weterynarii. Przemysław Chrust, nie wykluczył złożenia doniesienia do prokuratury.


Opinią inspektora zdaje się nie przejmować hodowca.
Sławomir Malinowski, burmistrz Zelowa przyznaje natomiast, że przy takich sprawach występują w polskim prawie  pewne luki.


W protokole znalazł się zapis, że hodowca ma poprawić warunki bytowania psów. Ma na to czas do września.

 

img=1 img=2 img=3 img=4 [czysc]

Podsumowanie

    Komentarze 11

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio