Znaleziono zwłoki Mariusza Jakiela

Czwartek, 27 lutego 201454
W czwartek (27 lutego) policja znalazła zwłoki Mariusza Jakiela – mieszkańca Podolina, który zaginął 22 stycznia.
Znaleziono zwłoki Mariusza Jakiela

W akcji poszukiwawczej piotrkowską policję wspierali mundurowi z Łodzi oraz strażacy. Postanowiono jeszcze raz przeszukać okoliczne miejscowości. Ciało chłopaka odnalezione zostało w rowie melioracyjnym w Srocku. Tożsamość potwierdzona została na podstawie dokumentów, które znaleziono przy zwłokach.


Przyczynę zgonu wyjaśni sekcja.

27-letni Mariusz Jakiel (mieszkaniec Podolina w gminie Moszczenica) ostatni raz był widziany 22 stycznia 2014 roku. Tego dnia o godz. 13.10 rozpoczął podróż pociągiem relacji Katowice-Białystok z zamiarem udania się do Piotrkowa.

POLECAMY


Zainteresował temat?

23

0


Komentarze (54)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

eeee ~eeee (Gość)01.03.2014 11:33

Kopacki

20


smutne ~smutne (Gość)01.03.2014 10:18

nie wiem o co chodzi, ale szkoda chłopaka :(

20


świadectwo ~świadectwo (Gość)01.03.2014 08:37

Świadectwo leżało ponad miesiąc kolo niego zastanów się

40


osama ~osama (Gość)01.03.2014 00:13

Z tego co wiem, to w okolicy daty jego zaginięcia, miała odbyć się sprawa sądowa, w której oskarżył on Michała Kopackiego o pobicie, które miało miejsce na imprezie nad zalewem w Czarnocinie. Michał Kopacki razem ze swoimi koleżkami był tam "ochroniarzem". Piszę w cudzysłowie, ponieważ ochroniarzami, byli oni tylko z nazwy. Ćpali, a później sami szukali okazji, żeby komuś dać w ryj. A Mariusz im się wtedy napatoczył, sam to widziałem. Nie zdziwię się, jeśli Kopacki i jego pieski mają z tym coś wspólnego. Dziękuję dobranoc.

150


Qwa ~Qwa (Gość)28.02.2014 22:45

leżał w rowie 500 m od najbliższej drogi i 300 m od najbliższych zabudowań nie pobity nie poobdzierany cały ale niestety martwy nawet jednej ryski nie miał na sobie a rów miał 2 m głębokości i nawet teraz leży w nim śnieg a 3 tygodnie temu było w nim 2 m śniegu więc jak mogli go znaleść byłem jak go znaleźli i wyjmowali więc nie piszcie że pobity bo leżał tak jakby zasnął !

20


Olo ~Olo (Gość)28.02.2014 22:33

byłem i go widziałem całe ubrania leżał w rowie jakby spał świadectwo pracy 2 metry od niego papierosy w kieszeni dokumenty itp a 500 m nikt by go nie niósł. Stało się i tyle odwaliło mu poszedł w pola usnął wpadł do rowu i zastygł na zawsze i nie piszcie tych bredni !!!

10


assa ~assa (Gość)28.02.2014 21:43

"gosc" napisał(a):
masz jeszcze jakieś teorie wiejski detektywie?


Pytac możesz, wiedziec nie musisz
BURACZANY GOSCIU :D

02


gość ~gość (Gość)28.02.2014 20:40

Są osoby które potwierdzają ze go tam wcześniej nie bylo przeszukiwanie to miejsce zaraz po jego zaginięcia. Jak dla mnie ta sprawa jest bardzo dziwna.

20


krafmaga ptb ~krafmaga ptb (Gość)28.02.2014 20:36

właśnie a kto go śledził i za co to poznamy rozwiazanie

10


jedno jest pewne ~jedno jest pewne (Gość)28.02.2014 17:50

Jedno jest pewne - ŚMIERDZĄCA SPRAWA! Czy był zastraszany, czy był w coś zamieszany, a może jakieś sprawy obyczajowe, a nie kryminalne? BRZYDKO TU PACHNIE! Coś mi się wydaje, że to jest sprawa jak z Olewnikiem.....

40


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat